Skoro zdecydowaliście się kliknąć, to zapraszam na seans. Osobiście prawie popłakałem się ze śmiechu.
Maciej Kowalik
Filmik zmieniający kilka fragmentów „Gry o tron” w staroszkolne RPG jest prześmieszny, ale zawiera kluczowe dla fabuły książki i serialu spoilery. Nie lekceważcie tego ostrzeżenia.