Gra o Tron trafi na konsole w przyszłym roku

Produkcją zajmuje się studio Cyanide, a jako inspirację jego szef Yves Bordeleau wskazuje serię Mass Effect. Stworzony przez George'a R.R Martina zasługuje właśnie na takie podejście. Niestety Cyanide to nie Bioware, a dorobek studia zamyka się na razie w Pro Cycling Manager, remaku Blood Bowl i kilku innych tytułach, o których nie słyszeliście... To sprawia, że trudno nie być sceptykiem, mając świadomość wyzwania przed którym stają Francuzi.

Akcja gry ma toczyć się równolegle z pierwszym sezonem serialu, ale opowiadać historie postaci, których w nim nie spotykamy. Usłyszymy natomiast kilka znanych z telewizji głosów, choć nie wiadomo jeszcze z kim dokładnie udało się podpisać umowy.

Rozgrywka ma mniej przypominać Mass Effect 2, a bardziej Knights of the Old Republic. Wiadomo - mniej akcji, a więcej historii. W trakcie walki będziemy mogli wykorzystać aktywną pauzę, co również upodabnia Grę o tron do gier Bioware...

Premiera przewidziana jest na początek przyszłego roku, a gra trafi na PC i konsole. Skłamałbym pisząc, że jestem pewny sukcesu, ale na pewno warto trzymać za Cyanide kciuki.

[via Kotaku]

Maciej Kowalik