Gra na rano - Rambo: Last Blood. Dużo przytulania
Zaczyna się standardowo, strzałki służą do poruszania się, spacja do strzelania... A potem robi się dziwnie. I zabawnie.
Rambo: Last Blood to w sumie gra logiczna o ostatniej misji komandosa Johna Rambo. Musi odwiedzić 8 miejsc, by naprawić krzywdy, jakie wyrządził ludziom - w każdym musi rozwiązać zagadkę i wygrać prosty Quick Time Event. Tylko w ten sposób może odkupić winy, by trafić do Valhalli, gdzie zazna zasłużonego odpoczynku. Wszystko w absolutnie czarującej pikselowej oprawie graficznej.
Polecam na poranne rozprostowanie umysłu. Bo raczej nie palców. Rambo: Last Blood znajdziecie tu i zajmie wam raptem kilka minut
A jeśli zastanawiacie się, skąd taki pomysł - cóż, to znów jeden z tweetów niezastąpionego Petera Molydeux stał się początkiem oryginalnej gry.
Paweł Kamiński