Gothic Wars, czyli wojny NPC‑ów z ulubionej gry Polaków

Wrzód czy Snaf? Gorn czy Gomez?

Społeczność najlepszego RPG świata ulubionej gry Polaków to skarbnica niesamowitych inicjatyw. Poważnych, śmiesznych, dziwnych, ciekawych. Z kategorii tych ostatnich jest właśnie Gothic Wars.

Koncepcja prosta, ale fajna. Na arenie z "Gothika" walczą w parach kolejni, sterowani przez AI "enpece" z Górniczej Doliny. W turniejowe drabince gorsi odpadają, a lepsi przechodzą dalej - aż do wielkiego finału, w którym starli się najpotężniejsi - Gomez i Cor Angar.

Sympatyczne i fajnie wykonane. Podoba mi się zwłaszcza dobór areny, usadzenie w miejscu widowni i dobór tekstów z gry. Z chęcią zobaczyłbym finały z "dwójki" i z chęcią bym nie zobaczył czegokolwiek z "trójki".