Gotham Knights z nowymi szczegółami. Gra nie będzie usługą
Z Batmanem czy bez, grunt, żeby Gotham Knights było dobrą grą. A widać, że twórcy pomysł na kolejną superbohaterską produkcję mają.
Pisał o tym Dominik, pisałem też ja, ale powtórzmy: w "Gotham Knights" zabraknie Batmana. Zamiast w Człowieka Nietoperza, gracze wcielą się w kogoś z czwórki: Batgirl, Robin, Nightwing i Red Hood. Naprzeciw stanie m.in. tajemniczy Trybunał Sów oraz Mr. Freeze.
Wiemy też, że "Gotham Knights" choć wygląda podobnie, nie będzie częścią tzw. uniwersum Arkham. WB Games chce w ten sposób odciąć się od "Arkham Asylum", "Arkham City", "Arkham Origins" oraz "Arkham Knight" i otworzyć nowy rozdział pod szyldem komiksów ze znaczkiem DC. Na tym nie koniec nowości.
Podczas pokazu dowiedzieliśmy się, że całą grę przejdziemy samodzielnie lub ze znajomymi. Kooperacja jest jednak całkowicie opcjonalna. Teraz twórcy (w rozmowie z IGN) dodają też, że "Gotham Knights" nie będzie usługą i po premierze otrzymamy pełną zawartość. Niewykluczone są natomiast fabularne rozszerzenia. Strzelam, że możemy być ich wręcz pewni.
Gotham Knights - World Premiere Trailer
Więcej głębi ma otrzymać system walki. Głównie dlatego, że u naszego boku będą pojawiać się kompani (kierowani przez sztuczną inteligencję lub drugą osobę). Świat będzie w pełni otwarty i pozbawiony miejsc, do których nie możemy się udać przed osiągnięciem konkretnego poziomu. Twórcy podkreślają, że przeciwnicy będą skalowani do naszych umiejętności progresu postaci, którą gramy.
Gotham zwiedzimy wyłącznie nocą. Czwórka bohaterów dni spędzi w nowej bazie o nawie Belfry. Tam będziemy mogli m.in. personalizować stroje, choć zdobyte skórki możemy zmieniać również poza nią.
Cała historia zawarta w "Gotham Knights" jest autorską opowieścią stworzoną przez WB Montreal, ale wprawne oczy wypatrzą nawiązania do komiksowych serii z Batmanem.