Wirtualne spotkanie z inwestorami odbyło się tuż po publikacji kwartalnego raportu finansowego. Bardzo dobrego dla Electronic Arts. Miał się na niej pojawić Andrew Wilson, szef EA i zapewniać akcjonariuszy, że "Battlefield 6" będzie największą gier z serii. Plotki o tym, że w jednym z trybów będzie mogło spotkać się 128 słyszeliśmy jeszcze w ubiegłym roku.
I może nie wprost, ale Wilson odniósł się do tych rewelacji. "Seria powróci do operacji wojskowych na dużą skalę, oferując niespotykaną wcześniej liczbę graczy przy wykorzystaniu możliwości, jakie niosą ze sobą konsole nowej generacji". Ostatnie słowa sugerują, że "szóstka" trafi wyłącznie na PlayStation 5 i Xbox Series X|S i zapewne pecety.
Szef EA podkreślił również, że twórcy chcą postawić na większą interaktywność map, które mają być większe i zawierać więcej pojazdów i broni. Zdaniem Wilsona "zespół mocno pracuje" i "wyprzedza wyznaczane przez siebie cele".
Prace mają iść na tyle dobrze, że zapowiedzi "Battlefield 6" mamy wypatrywać wiosną. Premiera? Prawdopodobnie na święta 2021.
