Google też chce mieć swoją konsolę na Androidzie
OUYA, pierwsza konsola z Androidem, zebrała mieszane opinie - pokazała jednak, że jest zainteresowanie takim sprzętem.
28.06.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:11
Nie są to potwierdzone informacje, ale Wall Street Journal twierdzi, iż Google szykuje się do stworzenia własnej konsoli. Myślę, że 8,5 miliona dolarów, jakie zebrał projekt OUYA na serwisie crowdfoundingowym Kickstarter musiało przekonać inżynierów z Seattle, że jest grupa graczy, która chciałby mieć tanią (OUYA kosztuje 100 dolarów) i prostą konsolę. Co prawda sama OUYA zebrała krytyczne recenzje - za jakość wykonania (zwłaszcza kontrolera), bibliotekę gier, ale to nie znaczy, że kolejnym projektom się nie uda. NVidia już przygotowała swoją przenośną konsolę Shield. Być może powstaje nowa nisza na rynku.
Rynek gier na smartfony wciąż się rozwija i tam też pojawiają się hardcore'owi gracze i tytuły dla nich. Da się w nie grać dłużej niż kilkanaście minut i wtedy myśl o zmianie telefonu na wygodniejsze urządzenie pojawia się samoczynnie. Wystarczy wspomnieć o tym, że nowa część serii Deus Ex pokaże się tylko na smartfonach i tabletach (na początku iOS, ale potem zapewne i Android), trafił tam już XCOM, a planowane jest Age of Empires. Wydawcy polubili gry mobilne, bo koszty tworzenia gier są dużo mniejsze, a baza odbiorców rośnie wraz z każdym posiadaczem smartfona czy tabletu.
WSJ twierdzi, że Google chce uprzedzić Apple, które też spokojnie mogłoby myśleć o zaprojektowaniu swojej konsoli gier. Zauważmy, że wymienione wyżej duże tytuły ukazały się wcześniej na iOS, a premiera na Androidzie nie zawsze jest pewna. Wydawcy wolą system Apple - wedle statystyk jego użytkownicy chętniej płacą za aplikacje i mikrotransakcje w nich, a piractwo jest minimalne, w porównaniu z Androidem.
Na razie jednak rzecznicy zarówno Google i Apple jak odmówili komentarzy na temat planów podboju rynku gier. Być może więcej dowiemy się przy okazji premiery nowej wersji Androida, co nastąpi tej jesieni. Ma ona być lepiej dostosowana do tanich smartfonów, co pozwoli Google na dotarcie na rynki w państwach rozwijających się.
Drugim niepotwierdzonym projektem firmy, choć nieco mniej interesującym dla graczy, jest zegarek z systemem Android.
Paweł Kamiński