Google Stadia – to już koniec. Usługa zostanie zamknięta, gigant zwraca pieniądze
Platforma Stadia zostanie zamknięta – głosi oficjalny komunikat Google’a. Użytkownikom usługi zostało niewiele czasu, aby nacieszyć się swoją biblioteką gier. Na szczęście firma nie zostawia ich na lodzie – wydane pieniądze mają zostać zwrócone.
29.09.2022 20:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Co łączy Google Stadia z usługami takimi jak Picasa, serwisem Google+ i appką Inbox? Już niedługo uruchomiona przez Google’a w 2019 roku platforma streamingowa dla graczy dołączy do niesławnych cmentarzy usług Google’a. Jeden z nich, Killed by Google, wylicza 274 "zabite" przez giganta usługi. Już za kilka miesięcy Stadia będzie jedną z nich.
Jak informuje Google, gracze utracą dostęp do swoich bibliotek 18 stycznia 2023 roku. Do tego czasu została wyłączona możliwość kupowania nowych tytułów i opłacania abonamentu za usługę w wersji Pro (choć w chwili pisania tych słów polska strona nadal zachęca do rejestracji).
Na szczęście zamknięcie usługi będzie się wiązało z refundacjami wydanych środków. Google zapewnia, że zwróci pieniądze wydane zarówno na sprzęt (nie trzeba go zwracać!), jak kontroler czy pakiety Play and Watch with Google TV, jak i na gry wraz z dodatkami. Refundacji nie będą podlegać kwoty, wydane na wersję Pro usługi.
Google tłumaczy swoją decyzję analizą opłacalności usługi. Warto przy tym zauważyć, że jeszcze kilka miesięcy temu, komentując plotki o zamknięciu Google Stadia, firma nie tylko zdecydowanie odcinała się od nich, ale także deklarowała ciągłe prace nad rozwojem usługi i poszerzaniem biblioteki dostępnych gier.
Łukasz Michalik, dziennikarz Polygamii