Google+ dostało gry od największych wydawców
Kto by się spodziewał... Gry w serwisie społecznościowym.
12.08.2011 | aktual.: 06.01.2016 12:11
Kto by się spodziewał... Gry w serwisie społecznościowym.
Kto by się spodziewał... Gry w serwisie społecznościowym.
Na Google Plus nie zabraknie gier. Firma podpisała umowy z gigantami - Zyngą, Rovio, PopCap i EA. Obecnie możemy pograć w 16 gier - głównie portów z Facebooka.
No dobrze, żarty na bok, bo przecież sam dobrze wiem, ile czasu potrafią pożreć te niepozorne tytuły. A na Google Plus ich nie zabraknie, bo firma podpisała umowy z gigantami - Zyngą, Rovio, PopCap i EA, by wymienić tylko kilka nazw. Efekty współpracy już widać. Obecnie możemy pograć w 16 gier: "Angry Birds", "Bejeweled Blitz", "Bubble Island", "City of Wonder", "Collapse! Blast", "Crime City", "Diamond Dash", "Dragon Age Legends", "Dragons of Atlantis", "Edge World", "Flood-It!", "Monster World", "Sudoku", "Wild Ones", "Zombie Lane", "Zynga Poker".
Oprócz pierwszej gry, to oczywiście porty z Facebooka, ale od czegoś trzeba zacząć. Na pewno dobrym ruchem Google jest ograniczenie gier w rozsiewaniu informacji po naszym profilu. Mają one swoją stronę nad strumieniem użytkownika i wszystkie informacje, zaproszenia, rekordy itp. będą widoczne tylko na niej. To błogosławieństwo dla osób nie zainteresowanych tym, że któremuś ze znajomych właśnie wyrosła na farmie fasola.
No dobrze, żarty na bok, bo przecież sam dobrze wiem, ile czasu potrafią pożreć te niepozorne tytuły. A na Google+ ich nie zabraknie, bo firma podpisała umowy z gigantami - Zyngą, Rovio, PopCap i EA, by wymienić tylko kilka nazw. Efekty współpracy już widać. Obecnie możemy pograć w 16 gier:
- Angry Birds
- Bejeweled Blitz
- Bubble Island
- City of Wonder
- Collapse! Blast
- Crime City
- Diamond Dash
- Dragon Age Legends
- Dragons of Atlantis
- Edge World
- Flood-It!
- Monster World
- Sudoku
- Wild Ones
- Zombie Lane
- Zynga Poker
Oprócz pierwszej gry, to oczywiście porty z Facebooka, ale od czegoś trzeba zacząć.
Na pewno dobrym ruchem Google jest ograniczenie gier w rozsiewaniu informacji po naszym profilu. Mają one swoją stronę nad strumieniem użytkownika i wszystkie informacje, zaproszenia, rekordy itp. będą widoczne tylko na niej. To błogosławieństwo dla osób nie zainteresowanych tym, że któremuś ze znajomych właśnie wyrosła na farmie fasola.
[via Develop, Google Blog]
Maciej Kowalik