Good morning, Bad Company 2: Vietnam

Battlefield: Bad Company 2 sprzedało się od premiery w ponad 5 milonach sztuk. Powiedzmy sobie szczerze - EA byłoby głupie, gdyby nie postanowiło jeszcze na tym tytule zarobić. Nie jest - dlatego już zimą ukaże się dodatek do gry, usytuowany w realiach, w których będziecie mogli samemu przekonać się, jaki jest zapach napalmu o poranku. Tak, chodzi o Vietnam.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Od razu na początku ustalmy jedno: to nie jest pełnoprawna gra. To tylko dodatek. I to tylko do trybu wieloosobowego. Jeśli więc zastanawiacie się, jak się w Vietnam gra, to odpowiedź brzmi: tak samo, jak w Bad Company 2. To szybsza, bardziej dynamiczna i bardziej intensywna niż pecetowe Battlefieldy, ale jednocześnie bardziej taktyczna niż gry z serii Call of Duty, sieciowa strzelanina. W podsumowaniu recenzji wersji podstawowej Tadek Zieliński pisał tak (wystawiając przy okazji bardzo wysoką ocenę 5+):

Bad Company 2 wzięło niemal wszystko co najlepsze w serii Battlefield i podpatrzyło co sprawdza się u konkurencji. Efekt jest taki, jakiego się spodziewałem - najlepsza strzelanina sieciowa, w jaką miałem okazję pograć na konsolach. Idealnie wyważona, technicznie dopracowana, ładna, dynamiczna a jednocześnie przywiązująca wagę do taktyki.

Czym więc Vietnam chce zdobyć serca graczy? Odpowiedź zabrzmi może głupio, ale: Wietnamem. Klimatem. Sceneria żywcem wyjęta jest z filmów takich, jak Platoon czy Full Metal Jacket. Wiecie, palmy, drewnianie chatki, ziemia spalona napalmem, te sprawy. Spójrzcie zresztą na zamieszczone obrazki. Podobnie wyposażenie - zamiast nowych, lśniących karabinów i pistoletów, mamy stare i pordzewiałe, zamiast defibrylatora - "staroszkolną", jeśli można tak powiedzieć, strzykawkę. Ot, szczegóły. Jedyną zmianą w rozgrywce, jaką to za sobą pociąga, jest brak celowników optycznych. Gra powinna więc być trochę trudniejsza. Biorąc pod uwagę, że to dodatek przeznaczony dla tych, którym BC2 się podobało i są już raczej wprawieni, to chyba dobra wiadomość.

Inne realia pociągnęły za sobą także drobne zmiany w umiejętnościach. W większości pozostawiono je w niezmienionym stanie, zmieniono jedynie to, co nie pasowało do epoki.

Przy okazji kosmetycznych zmian warto wspomnieć jeszcze o jednej. Teraz w pojazdach będziemy mogli słuchać muzyki - oczywiście z epoki. Nie ma jak pojeździć czołgiem po Wietnamie przy dźwiękach, na przykład, "Fortunate Son" Creedence Clearwater Revival. Super pomysł.

Jeśli chodzi o suche dane, to dostaniemy 4 nowe mapy w znanych już z wersji podstawowej trybach rozgrywki, 15 broni (w tym nowość: miotacz płomieni. Efektowny, ale chyba odrobinę przegięty, należy dodać. Mam wrażenie, że doświadczeni gracze dość szybko będą mieli dosyć biegających z nim "świeżaków") i 6 pojazdów (2 czołgi, 2 samochody, helikopter i łódź patrolową). Wspomniana ścieżka dźwiękowa zawierać ma 49 utworów. Poza tym jeszcze 10 nowych trofeów/osiągnięć i to tyle, jeśli chodzi o dane ilościowe. Cena - ok. 49 złotych. Sami oceńcie czy to dużo, czy mało. Miłośnicy Bad Company 2 pewnie się skuszą, bo mogą być pewni, że Vietnam im się spodoba - jak mówiłem, to w gruncie rzeczy to samo, co wersja podstawowa. A pozostali... Najpierw niech spróbują samego BC 2. Jeśli wcześniej, oczywiście, nie wciągnie ich Black Ops...

Tomasz Kutera

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne