Goldeneye 64 jak żywy
marcindmjqtx
28.02.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:59
Goldeneye 64 to gra, dla której chciałem kupić Nintendo 64, no dobra, wówczas namówić rodziców, żeby mi kupili. W tamtych czasach gra była prawdziwą rewolucją, a długie godziny w trybie multiplayer spędzone z kumplami w osiedlowym salonie gier chyba już na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Dlatego też, powyższy filmik, w którym grupa zapaleńców odtwarza poziom Facility z gry, szczerze mnie wzruszył. To nie jedyne uczucie towarzyszące oglądaniu tej produkcji. Rzecz dość zabawnie pokazuje też wady tego tytułu, jak choćby znikające ciała wrogów. Jedyne czego mi brakuje to dziury po pociskach w ścianach, w czasach świetności Goldeneye 64 wszyscy byli tym patentem dziko podnieceni.