Nie można również zapominać o trybach rozgrywki sieciowej. Choć PSN i XBL wręcz pękają w szwach od sieciowych graczy, to wieloosobowa zabawa na Wii cały czas oznacza głównie kanapowe posiadówy. Niby internetowe połączenie działa, a tak naprawdę nie ma w co grać.
Paweł Winiarski