God of War 4. Kratos weźmie się za nordyckich bogów?
Plotki o kontynuacji przygód najwścieklejszego Spartiaty w historii pojawiają się nie po raz pierwszy. Ale tym razem są obrazki.
Na rozwiązanie zagadki "gdzie teraz spuścić ze smyczy gniew Kratosa" czekamy już zdecydowanie za długo. Po drodze chodzone mordoklepki zdążyły w zasadzie wyginąć, więc najwyższa pora dać łysemu nowe zajęcie. Kierunek nordycki był swego czasu jedną z najczęściej przewijających się w domysłach fanów propozycji. Każdy zna Thora, Lokiego, Odyna czy Heimdalla. Niekoniecznie ze szkoły. Ot, byli w filmach Marvela. Swoje dla krzewienia wiedzy o nordyckich bogach zrobił też kapitalny serial "Wikingowie". Starcie Kratosa z Thorem rozpala wyobraźnię dużo bardziej, niż nasłanie Spartiaty chociażby na hinduski panteon (choć to mogłoby być szalenie odświeżające). Reboot serii i kurczowe trzymanie się Grecji też jest jakimś pomysłem, ale uczucie deja vu mogłoby być zbyt mocne.
God of War 4 jest w produkcji. Ten jakże (nie)zaskakujący fakt podano do wiadomości pod koniec 2014 roku. Zeszłoroczne PlayStation Experience musiało poradzić sobie bez pokazu gry. Było za wcześnie.
Ale tegoroczne E3? Cóż... Niedawno informowaliśmy o kolejnych, tym razem konkretnych plotach dotyczących PS4k/PS4,5. Jednym z tytułów, który miałby pokazać sens tego projektu ma być rzekomo God of War 4. Dziś możemy dorzucić do tego dwa nowe elementy. Po pierwsze sugestie Shinobiego z forum neoGAF, który znów nie umie utrzymać buzi na kłódkę i wypalił:
Mało. Shinobi jest akurat plotkarzem, który częściej ma rację niż się myli, ale przecież każdy może mieć gorszy dzień i napisać coś tylko po to, by zacieszać nad reakcją internetów. Spytajcie Davida Jaffego. Ale serwis NerdLeaks błyskawicznie odkopał prace koncepcyjne byłego pracownika Sony Santa Monica, które skojarzyły się z tym tematem. Serwis aktualnie nie działa, ale niezawodny neoGAF zadbał, by obrazki nie zniknęły. Widzimy na nich między innymi Kratosa z konkretną brodą i nowym uzbrojeniem.
Jest też kilka pomysłów na lokacje. Intrygujących, bo bardzo odmiennych od tych, które do tej pory odwiedzaliśmy w God of Warach. Może tylko mi - laikowi w temacie nordyckich bogów - ale pachnie to trochę wizją z filmów Marvela. Z opisów obrazków możemy wywnioskować, że Kratos odwiedzi m.in. Wanaheim - jeden z dziewięciu światów, w którym mieszkali bogowie urodzaju. Opis w serwisie NerdLeaks sugerował też wizytę w Álfheim - świecie elfow.
Więcej obrazków znajdziecie na neoGAFie. Wiadomo - póki co to tylko plotki, ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej ma to sens. I tym bardziej się jaram, bo fanem naparzanek jestem od zawsze, a God of War to jeden z najlepszych przedstawicieli gatunku. Chciałbym żeby wrócił, ale też chciałbym od niego czegoś nowego. To ile jeszcze dni do E3? 70? Ok, czekam.
Maciej Kowalik