Główny twórca Diablo 3 odchodzi z Blizzarda
Jay Wilson ogłosił na Twitterze, że odchodzi z Blizzarda i porzuca tworzenie gier w ogóle. Jego największym osiągnięciem pozostanie niewątpliwie Diablo 3, przy którym pełnił rolę głównego projektanta. W trakcie swojej kariery maczał jednak palce również w kilku innych głośnych tytułach.
Pierwszą grą, na której liście płac pojawiło się nazwisko Wilsona, był wydany w 1997 Blood. Przed przejściem do Blizzarda pracował on również w Relicu jako projektant przy grach takich jak Impossible Creatures, Warhammer 40,000: Dawn of War i Company of Heroes.
Największym osiągnięciem w karierze Jaya Wilsona pozostanie jednak niewątpliwie Diablo 3, w którym przypadła mu rola głównego projektanta. To również tytuł, przy którym musiał przyznać się do największego błędu. Wprowadzony do gry w dniu premiery dom aukcyjny, który pozwalał na sprzedawanie znajdowanych w niej przedmiotów za prawdziwe pieniądze, spotkał się z falą uzasadnionej krytyki.
Chociaż przed premierą gry Wilson mówił w rozmowie z PC Gamerem, że funkcję tę wprowadzono z myślą o graczach, a nie o zarobku, to ostatecznie musiał przyznać rację niezadowolonym. Niecałe 1,5 roku po premierze Diablo 3, we wrześniu 2013, ogłoszono, że usługa zostanie wyłączona. Doszło do tego w kwietniu 2014 i od tego czasu żaden handel przedmiotami za prawdziwe pieniądze nie jest przez Blizzarda wspierany.
Na plus można Wilsonowi zaliczyć, że nie bał się przyznać do błędu. Jeszcze zanim oficjalnie ogłoszono pomysł wyłączenia domu aukcyjnego, podczas panelu na Game Developer's Conference w marcu 2013 przyznał on otwarcie, że wprowadzenie go było błędem i koniec końców zaszkodziło Diablo 3.
Nie pozostaje więc w tym miejscu nic innego, jak życzyć Wilsonowi powodzenia w jego dalszej karierze. Niezależnie od tego, jak się ona potoczy, zapewne nie spotka się już z tak zaangażowaną i chętną do wyrażania swojej opinii grupą odbiorców.
Dominik Gąska