Główny projektant World of Tanks: Polacy mają "ból tyłka"

Podobno w naszym kraju to "sport narodowy".

Główny projektant World of Tanks: Polacy mają "ból tyłka"
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Jakiś czas temu do sieciowej gry World of Tanks, w której gracze toczą ze sobą pojedynki w czołgach, wróciły stalinowskie inskrypcje. Napisami typu "Za Stalina!" czy "Za sowiecką ojczyznę!" można, za drobną opłatą, przyozdobić swoją maszynę. Co wywołało protesty wśród graczy, którzy woleliby nie oglądać radzieckiej symboliki w swojej ulubionej grze (zwłaszcza, że faszystowska jest zakazana, nie chodzi więc o zgodność historyczną). Więcej o tej sprawie pisaliśmy tutaj.

Kilka dni temu w czasie sesji pytań i odpowiedzi o całej sprawie wypowiedział się Siergiej Burkatowski (znany także jako SerB), główny projektant World of Tanks. Zapytany o to, jak zareagowała europejska społeczność gry na powrót stalinowskich napisów, odparł:

Większości to nie obchodzi, ból tyłka mają jedynie Polacy (to ich sport narodowy) i - co dość dziwne - Rumuni. Co, jak można się domyślić, wywołało jeszcze więcej protestów ze strony polskiej społeczności.

I... być może SerB ma rację? To w końcu tylko kilka napisów, reakcja niektórych fanów gry na nie mogła wydać się niewspółmierna do ich praktycznie zerowego znaczenia dla rozgrywki. Z drugiej strony, nie wspominając o tym, że Burkatowski mógł to ubrać w inne słowa (choć znany jest z takich ostrych wypowiedzi), to też nie pierwszy raz, gdy białoruscy twórcy z Wargamingu wykazują się brakiem wyczucia. O ile obecność czołgu nazwanego imieniem Klimenta Woroszyłowa nikomu nie przeszkadzała - pojazdy w grze odwzorowują te rzeczywiste - tak weekendowe wydarzenie z radzieckim zbrodniarzem, które rok temu zaproponowano, było dla wielu graczy nie do pomyślenia. Wtedy za to przeproszono.

Choć od zakończenia drugiej wojny światowej minęły już dziesięciolecia, różne narody ciągle mają inne zdanie na temat wydarzeń z tamtych czasów. Jak widać, może się to odbić nawet o grze, w której przecież przede wszystkim chodzi o to, żeby strzelać do siebie z czołgów.

[źródło: FTR]

Tomasz Kutera

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne