Ghost Recon: Future Soldier - odpowiadamy na Wasze pytania
Future Soldier ruszy do walki już w czwartek. Dziś mija embargo na publikowanie recenzji, ale tej nie sposób napisać bez solidnego ogrania trybów sieciowych. Gra ewidentnie została zaprojektowana pod współpracę czterech graczy, oferuje też dużo w temacie klasycznego multiplayera. A te rzeczy przed premierą trudno przetestować, bo nie ma z kim. Na razie więc - po dwukrotnym przejściu kampanii samemu - odpowiem na Wasze pytania.
22.05.2012 | aktual.: 15.01.2016 15:42
wormivv Przyjemnie sie strzela?
Nawet bardzo
mike_podolski jak sie sprawdza coop? czy jest tak łatwy jak splinter cell conviction, który nawet na hardzie nie był wyzwaniem? czy gra nagradza za częste akcje a'la snake czy raczej rambo? No więc jak pisałem wyżej - kooperację zaczynam testować dzisiaj z Wojtkiem Kubarkiem. Bardzo ciekawi mnie właśnie, jak wpłynie ona na poziom trudności. Gdy gramy z trzema botami gra jest za łatwa nawet na najwyższym poziomie trudności. Przeciwnicy nigdy ich nie wykrywają, a każdy strzał z ukrycia to headshot. Mam wrażenie, że z omylnymi ludźmi będzie ciekawiej. Większość misji można przejść w dużej mierze po cichu. Często wiążą się z tym nagrody (np. części do broni). Czasem trafiają się miejsca, w których wyjścia nie ma - trzeba się okopać i walczyć.
mrdraiger Hit czy kit ? Dobra (jak bardzo, to się okaże po przetestowaniu gry przez sieć) gra.
papadziordzio wrzucicie jakiś gameplay ? A pewnie, że wrzucimy.
turbogadkotick Jak wygląda kampania od strony fabularnej - czy jest pod tym względem w miarę rozbudowana czy może jest to poziom GRAW/R6 Vegas, gdzie fabuła była, ale tylko i wyłącznie jako tło dla gameplayu (choć w R6V i tak była lepsza niż w GRAW)? Na pewno jest dużo lepiej i ciekawiej, niż w poprzednich GRAW-ach. To wciąż takie typowe dla gier z nazwiskiem Clancy'ego spiski i obalanie rządów, ale tym razem dużo ciekawiej podane. Zamiast suchych briefingów mamy ciekawe scenki przerywnikowe, sytuacja i cele potrafią się zmienić w trakcie misji. Początek i koniec gry są naprawdę mocne. Środek to klasyczne latanie po świecie i szukanie śladów.
dante1593 Czy mechanika poruszania się jest przyjemna czy raczej toporna? Trzeba często zmieniać bronie czy można przejść całą grę na jednej? Czy Design świata jest przyjemny to znaczy czy widać w nim przyszłość? Jak się sprawują gadżety? Czy czuć potęgę żołnierza? Fabuła trzyma poziom, jest wciągająca i zachęca do dalszej gry? Żaden Ghost Recon nie umożliwiał tak sprawnego poruszania się. System osłon działa perfekcyjnie, poruszanie się pomiędzy nimi też. Do tego każde przeskoczenie murka czy pad na ziemie jak i w ogóle całość ruchów żołnierzy są ślicznie animowane. Broń wybiera się przed misją - gra sugeruje, co byłoby najlepszym wyborem - ale w trakcie misji można podnosić sprzęt wroga, albo wyciągać nowy ze skrzynek z uzbrojeniem. Ale tak naprawdę nie sądzę, by przejście gry, korzystając tylko z jakiegoś karabinu z lunetą i tłumikiem było specjalnie trudne. Oczywiście poza momentami, w których gra sama daje nam do łapy snajperkę czy sadza za helikopterowym działkiem. W jednej z misji możemy też pokierować kroczącym robotem. Ogólnie rzecz biorąc - wybór jest spory. Design świata nie jest szczególnie futurystyczny, ale to dobrze. Świetne wrażenie robi natomiast różnorodność lokacji. Ciągle trafiamy gdzieś indziej. Gadżety sprawują się trochę zbyt dobrze, trudno mówić tu o wyrównanej walce. Przynajmniej do pewnego czasu.
fix_poland Gra jest bardziej taktyczna w strzelaniu, czy może bardziej przypomina Arcade? Pytasz o dwie skrajności, a Future Soldier jest gdzieś po środku, aczkolwiek bliżej taktycznej strzelaniny. W stosunku do poprzednich części, stracił trochę tych elementów (nie wydajemy już rozkazów poruszania się botom) na rzecz większej widowiskowości. Ale bez przesady - wciąż przed naciśnięciem spustu trzeba rozlokować Duchów tak, by w razie wpadki w miarę szybko opanować sytuację. Pole walki często jest też na tyle otwarte, by umożliwiać swobodne flankowanie, z czego zresztą lubią korzystać przeciwnicy.
scp Czy grafika poprawiła się od czasu bety? W singlu gra jest śliczna, pełna detali i ma świetnie wyreżyserowane przerywniki - zarówno te między misjami, jak i krótkie scenki w trakcie misji.
konsola Czy jest online pass? Jest
blantman 1.Przypomina wcześniejszego Ghost Recona czy bardziej ostatnie Rainbow Six ? Chodzi mi o mechanike rozgrywki. 2. Fabuła trzyma się kupy i może wciągnąć czy jest tylko zlepkiem zadań ? 3. Jak wygląda uzbrojenie ? Bliżej do CoD'a czy do Deus Ex'a ? 4. Warto za 200 zł czy lepiej poczekać ? 5. Czy multi wydaje się dodane na siłę czy może wciągnąć ? Mimo wszystko byłoby trudno, by bardziej przypominało antyterrorkę z Rainbow Six. Ale Future Soldier jest dużo dynamiczniejszy, niż GRAW-y. Jest też prostszy. O fabule już było - więcej, niż zlepek zadań, mniej niż rasowa opowieść. No do Deus Ex-a to kilometry. Jest rentgenowski celownik, a cały świat opisują informacje z rzeczywistości rozszerzonej, ale to tyle. Przeszedłem grę dwa razy, dziś zaczynam trzecie podejście i granie w sieci, i wciąż mnie ta gra kręci. Ale odpowiedź znajdziesz w recenzji. Jak wyżej
jaruto 1. Czy nowy Ghost Recon zrywa ze stereotypową fabułą wojenną czy pokazuje to samo co inne shootery? 2. Czy gra jest trudna na poziomie elite? 3. Czy jest wystarczająco dużo swobody aby oflankować przeciwników i stamtąd prowadzić ogień zaporowy i jakie taktyki można jeszcze stosować? 4. Jak długie są poszczególne misje? W Ghost Reconach fabuła zawsze była podobna i tu też w końcu okazuje się, że wywrotowcy chcą przejąć władzę w jednym z krajów. To jeden wątek. Drugi to osobista zemsta Duchów. Gdy gramy z botami to nieszczególnie. Zdarzało mi się powtarzać kilka miejsc, ale to zdecydowanie nie jest poziom wyzwania, którego oczekiwałem na najwyższym poziomie trudności. Ciekawe, jak będzie z ludźmi. Jest wystarczająco. Co więcej, ogień zaporowy działa w dwie strony. Na początku starcia zawsze warto wyeliminować broń o najwyższym kalibrze, bo taki gagatek może nas praktycznie unieruchomić za osłoną. Kamera przytula się wtedy do ziemi, a nam pozostaje liczyć, że murek wytrzyma ostrzał (osłony się niszczą). Myślę, że większość zamyka się w przedziale 20-40 minut. Tylko raz miałem wrażenie, że zadanie jest za długie, ale miało to w sumie swoje uzasadnienie fabularne. Żadna misja nie wydała mi się za krótka.
Ghost Recon Alpha - Official HD Film
dalhar 1 - Czy gra "pomaga fragować" Grając w betę zaobserwowałem dziwną rzecz. Na powtórkach widoczny jest przeciwnik i sposób w jaki nas zastrzelił, wielokrotnie było tak, że strzały padały obok mnie, a gra zaliczała to jako celne trafienie i ginąłem. Czy zostało to wyeliminowane? 2 - Ile jest map do multi? 3 - Jakie są tryby multi ? 4 - Ile godzin zajmuje przejście kampanii ? 5 - Co-Op w kampanii - na ilu jest graczy ? 6 - Jak bardzo rozbudowany jest system składania własnej broni ? O multi porozmawiamy po tym, jak ludzie zapełnią serwery. W singlu wspomaganie celowania jest obecne i nawet na najwyższym poziomie trudności zbyt mocne. Zależy od stylu gry, ja starałem się grać możliwie cicho i za każdym razem napisy końcowe oglądałem po ponad 10 godzinach. Na czterech Tak bardzo, że aż za bardzo. Rozumiem, że Ubi chciało dać posiadaczom Kinecta dodatkowe wrażenia, ale dopasowywanie każdej części uzbrojenia trwa za długo i nie przekłada się specjalnie na rezultaty. Jest kilka ważnych elementów i masa dupereli, którymi nie warto się przejmować.
kamis Rzecz, która mnie najbardziej zastanawia: Czy jest dużo skradania? Czy misje można przechodzić na 2 sposoby? (stealth/assault) Gra zachęca do skradania, ale nie zmusza, więc możesz grać jak chcesz. Przy czym więcej frajdy przynosi granie po cichu i ewentualne otwarte wymiany ognia, gdy coś pójdzie nie tak. W końcu po to mamy te wszystkie nowoczesne zabawki.
damianuss Czy skażualowanie tej gry wyszło jej na dobre? Warto zagrać w kolejny klon Gyrosów tyle, że w innym uniwersum? Zaraz tam klon Gyrosów. To wciąż gra, która stawia na skradanie, a nie rozwałkę rodem z Call of Duty, spokojnie.
jaruto 1. Czy to prawda że ci żołnierze śpiewają żołnierskie pieśni kiedy wracają do domu? : D Śpiewają, aczkolwiek "No woman, no cry" trudno nazwać żołnierską pieśnią
mistrzkartofli2 mam pytanie odnosnie kampani dla jednego gracza: Czy jest to pełno krwista kampania że mamy zarysowanych bohaterów, zwroty akcji czy single player to poprostu misje z suchym briefingiem. Bardzo proszę o ocenę misji fabularnej i czy osiąga poziom Call of duty czy jest gorzej. Dziekuję Jak pisałem wyżej - tym razem to więcej niż suchy briefing. Czasem też dowiemy się czegoś o członkach oddziału, ale mimo wszystko to wciąż jeszcze nie jest opowieść o żołnierzach. To opowieść o ich misji.
orlano Czy fabularnie jest to bezpośrednia kontynuacja Ghost Recon: Advanced Warfighter 1-2 czy to zupełnie nowa gra bez jakichkolwiek nawiązań do wyżej wspomnianego? Czy dziwaczny system kicania między przeszkodami rodem ze Splinter Cell: Conviction nie sprawia, że Future Soldier jest tak taktyczny jak powiedzmy Modern Warfare? Czy istnieje możliwość ocenzurowania gry pod względem brutalności (krew, flaki itp) oraz jak wygląda sam jej poziom? To nowa przygoda nowego oddziału Duchów. Wydaje mi się, że wyłapałem jedno czy dwa nawiązania, ale równie dobrze, może mi się coś mylić. Gruzja, te sprawy... Nie no, bez przesady. To, że jest mniej taktycznie (a może po prostu łatwiej), niż poprzednio nie oznacza jeszcze, że gra zmieniła się w adhd-shootera.
skipline 1.Czy warto kupic tę grę dla samego multiplayera? 2.Czy sesnownie rozwiazane jest odkrywanie nowych perkow? 3.Czy single player posiada wciągającą fabule? 4.Czy bedzie to wedlug redakcji czarny kon tego roku czy mega wtopa? 1i2 to pytania o multi.
Fabuła sama w sobie nie wciąga szczególnie mocno, ale jest lepiej, niż w poprzednich częściach.
Czarny koń oznaczałby, że nikt dobrej gry się nie spodziewał, a to nie byłaby prawda. Na pewno gra wypadła dużo lepiej, niż można się było spodziewać po jej pierwszych zapowiedziach. Pytanie, ile dobrego dorzuci do niej multiplayer. O tym zacznę się przekonywać dzisiaj.
gecko97 Czy ta cała niewidzialność i widzenie przez ściany w praktyce jest tylko po to żeby ułatwić zadanie czy rzeczywiście można tego użyć do wykombinowania jakiejś naprawdę fajnej taktyki? Nie odbiera to frajdy z dokładnego planowania każdego ruchu? No mimo wszystko trochę odbiera, bo bardzo łatwo być tu niewidzialnym dla przeciwników. Na pewno większa frajda byłaby, gdyby to maskowanie nie oznaczało możliwości śmigania im przed oczami, ale i tak w późniejszych misjach nie jest już tak prosto, jak w tych pierwszych, w których przeciwnicy w zasadzie czekają na egzekucję.
--
Uff, to by było na tyle. Sieciowe boje i przechodzenie kampanii ze znajomymi czas zacząć i mam wrażenie, że te elementy utwierdzą mnie w tym, że gra zasługuje na mocne 4/5. Pełnej recenzji spodziewajcie się w okolicach weekendu.