Ghost of Tsushima - nowa, samurajska gra od Sucker Punch
Twórcy Infamous z największą zapowiedzią Paris Games Week.
Pisze na oficjalnym blogu PlayStation Nate Fox, pełniący w studiu Sucker Punch rolę głównego projektanta Ghost of Tsushima. Ta tocząca się w XIII-wiecznej Japonii gra akcji w otwartym świecie zaczęła swój żywot właśnie jako realizacja jednej z najpopularniejszych wśród pracowników studia fantazji.
Ghost of Tsushima Interview | Details on Sucker Punch’s Next Open World Adventure | PS4
Jak wyjaśnia z kolei w powyższym materiale Jason Connel, odpowiadający za artystyczną stronę gry, kiedy jego studio zastanawiało się jeszcze nad nowym projektem, dwie rzeczy były dla niego jasne.
Po pierwsze, że ma to być gra w otwartym świecie - bo tylko one dają graczowi tak cenioną przez Sucker Punch wolność. A po drugie, że ma być związana z jakąś silną, atrakcyjną fantazją - tak, by gracz naprawdę chciał być jej bohaterem i zwiedzać jej świat.
Szybko okazało się, że feudalna Japonia i samurajowie idealnie pasują do założeń firmy. Gra toczyć się będzie w 1274 roku w atakowanej przez Mongołów Cuszimie. Chociaż sama rozgrywka łączyć ma elementy skradanki i gry akcji, to twórcy zapowiadają również pewne innowacje w jej prowadzeniu.
Przede wszystkim zależy im, by równoprawnym bohaterem gry stał się jej świat. Można odnieść wrażenie, że w pewnym sensie zapowiadają rezygnację z prowadzenia gracza od celu misji do celu misji za pomocą tradycyjnych znaczników, przenosząc ciężar wykonywanych przez nie normalnie pracy na sam świat przedstawiony.
Mówi też Connel. Co może oznaczać zarówno faktycznie istotną zmianę w podejściu do projektowania gier z otwartym światem, jak i okazać się po prostu kolejną wariacją na temat odwiecznej PR-owej gadki Bethesdy o wchodzeniu na tę górę, którą widać tam daleko.
Ghost of Tsushima - PGW 2017 Announce Trailer | PS4
Tak czy inaczej - jest na co czekać. Zupełnie nowa marka, w nowych, niewyeksploatowanych jeszcze realiach, od zdolnego studia - czego chcieć więcej? Może jeszcze ewentualnie daty premiery. Na tę jednak trzeba będzie jeszcze poczekać. Na razie Sukcer Punch nie podaje nawet choćby orientacyjnego terminu.
Dominik Gąska