Geoff Keighley powraca ze Steam Game Festival
18.03.2020 15:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Odwołane imprezy branżowe nie stanowią dla deweloperów większego problemu – w końcu mamy Internet.
Geoff Keighley jeszcze przed ogłoszeniem swojej nieobecności na E3 – które potem zostało i tak odwołane – wspominał, że targi w Los Angeles powinny zmienić swoją formułę. Uważał, że najwięksi wydawcy nie powinni ze sobą rywalizować o to “kto wygrał E3”, a jak równy z równym występować na jednej scenie. Tutaj oczywiście nawiązywał do swojej imprezy, gdzie w 2018 roku udało mu się zaprosić Shawna Laydena (Sony), Phila Spencera (Microsoft) i Reggie’go Fils-aime’a (Nintendo), którzy mieli wspólne przemówienie.
Jasne, to niewielki gest i na dobrą sprawę nic nie zmienił, ale pokazywał, że Keighley ma własny pomysł na zapowiadanie gier. Dotyczy to również kwestii związanych z dotarciem do jak najszerszego grona odbiorców, dlatego podczas zeszłorocznego The Game Awards gracze na całym świecie mogli sprawdzić dema kilku nadchodzących gier w ramach Steam Game Festival.
Ze względu na odwołane lub przesunięte targi i imprezy branżowe, Keighley ponownie wyciąga rękę zarówno do twórców, jak i graczy, organizując letnią edycję swojego festiwalu. Wydarzenie, w trakcie którego wszyscy zainteresowani będą mogli zagrać w aż 40 nowych gier rozpoczyna się dziś o 18:00 czasu polskiego i potrwa aż do 23 marca. Lista tytułów nie jest jeszcze znana, a sama strona z wydarzeniem pojawi się dopiero w chwili jego startu na platformie Valve.
To jednak nie wszystko, bo Keighley zapowiedział, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy odbędzie się więcej takich akcji, co ma przekonać deweloperów i wydawców do pochylenia się nad wydarzeniami online. Czy tak się stanie? Wszystko wskazuje na to, że tak.
Bartek Witoszka