Generację później... Spielberg wciąż pracuje nad serialem Halo
Master Chief musi cieszyć się specjalnymi względami.
Microsoft pokazał w ostatnich latach, że nie boi się zmieniać zdania, kasować projektów i rozwiązywać studiów. Dlatego nie zagramy w Scalebound, dlatego Lionhead nie stworzy Fable Legends, ani nic innego. Do piachu poszedł też program treningowy Xbox Fitness i gra w tworzenie gier - Project Spark. Między innymi.
Ale, jak informuje AR12Gaming, tworzony przy współpracy ze Stevenem Spielbergiem dla stacji Showtime serial Halo wciąż powstaje. Fani marki mogą widzieć w niej iskierkę nadziei, że gdy Halo wreszcie wróci, zrobi to z rozmachem. Guardians złą grą nie było, ale jako debiut tak ważnej serii na nowej konsoli, na pewno nie mogło satysfakcjonować. I sprawić, by gracze zapomnieli o tym, jak pokiereszowano Master Chief Collection. Są marki, z którymi po prostu nie można obchodzić się w ten sposób.
343 zapowiedziało już, że przy następnej grze kończy z eksperymentami i da nam to, czego chcemy - Master Chiefa. Kiedy? Każdy chciałby to wiedzieć. Co z wątkami urwanymi przez końcówkę Guardians? Cisza.
Halo Live Action TV Show Directed by Steven Spielberg
Teoretycznie mógłby pociągnąć je serial Spielberga, ale musimy pamiętać, że ten projekt zapowiedziano w... 2013 roku. Razem z Xboksem One. Był częścią prezentacji, która ciągłym odwoływaniem się do przemysłu telewizyjnego zraziła do siebie graczy. Dzięki komunikatowi Microsoftu wiemy, że serial żyje, ale lepiej nie zakładać się, co w nim zobaczymy. Zasadne wydaje się też pytanie o skalę zaangażowania słynnego reżysera, ale Microsoft nie ma obecnie nic więcej do zakomunikowania.
A Spielberg jest zajęty zupełnie innym filmem, na który gracze powinni zwrócić uwagę. Ekranizacja książki Ready Player One, której akcja toczy się w wirtualnej rzeczywistości, doczekała się pierwszego zwiastuna z masą popkulturowych smaczków.
PLAYER ONE- Materiał #1 Comic con 2017
Film trafi do kin w marcu.
Maciej Kowalik