Zacznijmy od tego, że gra wygląda świetnie. I mam na myśli zarówno grafikę, jak i samą rozgrywkę:
Owszem, jest jeszcze sporo rzeczy, które trzeba poprawić, ale już wygląda to obiecująco.
Nad grą pracuje małe, niezależne studio złożone z trzech osób. Nie wiadomo jeszcze kiedy będzie skończona. Na pewno ukaże się na PC, ale twórcy wspominają także o innych platformach - Xboksie 360, PS3 czy Ouyi.
Teraz czas na najważniejsze - w Wings of Saint Nazaire już można zagrać. Owszem, ciągle jest to wersja alfa, ale już działająca. I można to zrobić tutaj, bezpośrednio z poziomu przeglądarki.
Przed twórcami jeszcze z pewnością sporo pracy, ale widać, że już teraz wkładają w swoją grę całe serca. A to też niezwykle się przecież liczy.
Tomasz Kutera
Źródło artykułu: 
