Gdy nudzi ci się robienie przeglądarek, robisz grę MMO [BrowserQuest]
Twórcy Firefoksa prezentują zabójcę biurowej nudy. Ostrzegam: może wciągnąć.
BrowserQuest (browserquest.mozilla.org) oparty jest na tym samym patencie co większość gier MMO. Chodzisz po wielkim świecie fantasy, klikasz na potworach, a one giną. Wypadają z nich miecze, zbroje, czasem jakaś miksturka pozwalająca się uleczyć, a czasem magiczny artefakt zmieniający nas w lisa bojowego. Nie ma poziomów doświadczenia, o graczu świadczy jego sprzęt.
Po świecie kręci się sporo innych osób, z którymi można zamienić słowo, jednak jak na MMO BrowserQuest ma bardzo ograniczoną interakcję z pozostałymi graczami. Nie ma np. możliwości walki z kimś innym.
Jeśli patrzeć na BrowserQuest jak na grę - to jest uproszczona i prymitywna, ledwo przypomina RPG. Do sterowania wystarcza myszka i jeden przycisk (chyba, że ktoś chce pogadać z innymi). W sumie pozwala zabić trochę czasu, dopóki nie znudzi się nam szukanie coraz to lepszych mieczy. Ale na podziw zasługuje fakt, że do uruchomienia tej gry potrzebny jest tylko Firefox, a całość jest po prostu stroną www. Kod źródłowy można znaleźć w sieci.
No i nikt nie mówi, że gra nie będzie rozwijana.
A już teraz gracze znajdą w BQ sympatyczne żarty zrozumiałe tylko dla nich:
Paweł Kamiński