Poprzednie materiały graficzne dotyczące War in the North były kolorowe i dosyć urozmaicone, najnowsza paczka zdaje się pochodzić z burej doliny jaką mogłem widzieć na żywo podczas Gamescomu. Bura dolina jak to dolina, nie jest najbardziej zachęcającym plenerem świata, ale macie przynajmniej kolejny dowód na to, jak wierne plastycznej wizji filmów Jacksona stara się być studio Snowblind.
Konrad Hildebrand