Gamescomowe starcie na piłkarskie zwiastuny wygrywa FIFA 17, ale to w PES‑a zagramy prędzej
EA Sports wiedziało co robi, wyciągając z szafy nieśmiertelny kawałek Song 2 zespołu Blur.
18.08.2016 12:29
Pojedynek na okładki już mieliśmy i cóż - można je lubić lub nie, ale marketingowo gwiazdy Barcelony na pudełku PES-a zjadają Marco Reusa na śniadanie i mają jeszcze miejsce na koktajl proteinowy. Ale dla gracza, który wie czego chce piłkarze, którzy będą zachęcać niedzielniaków z półek w marketach nie są aż tak ważni. Liczy się to, co na boisku. A to możemy zobaczyć m.in. na przygotowanych z myślą o Gamescomie zwiastunach.
I tutaj moim zdaniem zwycięzca również może być tylko jeden. EA Sports wreszcie dało sobie spokój z nudnymi fragmentami akcji w zwoooooooolnionym tempie. Zamiast tego postawiło na dynamiczny teledysk do remixu utworu, który każdemu fanowi serii kojarzy się z jej złotymi latami.
Fifa 17 gameplay trailer - Gamescom 2016
Swoje robi też nowy silnik. Zawodnicy i animacje wyglądają kapitalnie. Oskar już nawet grał i choć na własny użytek wolę filtrować jego entuzjazm, bo od lat jest wierny tylko tej serii, słowa o najlepszej odsłonie serii FIFA w historii mają swój ciężar.
Okolicznościowy zwiastun ma też PES 2017, ale po powyższym spektaklu zwykłe fragmenty akcji nie są w stanie zrobić na mnie wrażenia. Konami nie poszło na całość, być może znowu licząc, że i tak najlepsze zwiastuny zrobią za nich fani.
Ale jest też dobra wiadomość w demo PES-a zagramy już w przyszłym tygodniu. 24 sierpnia konsolowcy (dema nie będzie na PC) będą mogli rozgrywać mecze Atletico Madryt, Arsenalem (już nie North London, na licencji w pełnej grze z Anglii będzie też Liverpool; z Niemiec - Schalke, Borussia i Bayer), Barceloną, Boca Juniors, River Plate, Corinthans, Flamengo oraz reprezentacjami Niemiec i Francji.
Mamy więc mniej niż tydzień do startu tradycyjnego obwieszczania światu, że PES powrócił, PES dalej drętwy, ewentualnie, że "od 134 lat byłem fanem FIFY, ale teraz zmieniam drużyny". Demo gry EA ma ponoć pojawić się we wrześniu. Ona sama trafi do sklepów dwa tygodnie po PES-ie - 29 września.
Oczywiście, jak to w trakcie Gamescomu, w sieci znajdziecie już masę lepszych lub gorszych prezentacji rozgrywek z obu gier. Ja jakoś nie umiem oceniać gier piłkarskich bez pada w ręku i gry odpalonej na moim telewizorze.
Maciej Kowalik