Gamescom 2018: World of Warships Legends to prawdziwy ukłon w stronę konsol
Uproszczony interfejs, bardziej przejrzyste drzewko technologiczne, HDR i 4K. To wszystko w "statkach" na PS4 i Xboksie One.
O tym, ze World of Warships otrzymało podtytuł Legends i zmierza na konsole wiemy od czerwca tego roku. Co prawda na Gamescomie nie ma możliwości zagrania w tę wersję, ale i tak udało się dowiedzieć na jej temat całkiem sporo.
World of Warships: Legends - Console Trailer Gamescom 2018
Przede wszystkim Legends działa na mocno podrasowanym silniku graficznym, dzięki czemu możliwe będzie pełne wykorzystanie możliwości PS4 Pro czy Xboksa One X. Wszystko działa w 4K i z HDR-em i powiem szczerze, że wygląda to przepięknie. Dopóki nie uświadomiłem sobie, że oglądam pokaz na Xboksie One X, myślałem, że to jakaś wersja odpalona na bardzo mocnym pececie.
Wątpliwości co do „konsolowości” nie budzą natomiast kolejne zmiany względem pierwowzoru. Drzewko technologiczne zostało całkowicie przebudowane i teraz zamiast mało czytelnych ikon, mamy po prostu pasek progresu, który w miarę wypełniania się zdobytym doświadczeniem, odblokowuje kolejne elementy typu sprzęt, umiejętności i tak dalej. Podobnie jest zresztą z całym interfejsem, który znacząco odchudzono i uproszczono, by wszystko było przystępne i jak najbardziej czytelne. Z jakiegoś też powodu wersja na konsole jest efekciarska i na przykład wybuchy są… no tylko parę szczebli poniżej Michaela Baya. Zmniejszono za to liczbę graczy i teraz rozgrywki toczą się w 9-osobowych drużynach.
Poza tym wszystko wygląda jak stare, dobre World of Warships. Rozgrywka jest wolniejsza niż w przypadku innych tytułów Wargamingu, wymaga bardziej strategicznego podejścia i myślenia na wiele kroków do przodu. Niestety pokaz odbywał się na zasadzie „hands-off”, czyli dziennikarze nie mieli okazji zagrać osobiście, a jedynie obserwowali prezentera (grał na żywo).
Na World of Warships: Legends przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Gra obecnie znajduje się w bardzo zamkniętej alfie, do której dopuszczono jedynie 2000 członków społeczności, a premiera planowana jest na przyszły rok. W odróżnieniu od konsolowych czołgów, okręty nie dostaną kampanii dla jednego gracza, choć pojawi się kooperacja, w której wspólnie z innymi graczami będziemy wykonywać kolejne misje przeciw botom.
A co z cross-playem? Wargming bardzo by chciał, żeby posiadacze Xboksów One i PS4 mogli grać wspólnie, ale dzięki polityce Sony jest to raczej mało prawdopodobne. Jeśli natomiast chodzi o zabawę Xbox - PC, to tutaj zupełnie nie ma szans, bowiem obie gry za bardzo się od siebie różnią.
Bartosz Stodolny