Gamescom 2018: Grałem w My Brother Rabbit sprytnie łączące grę HOPA z przygodówką point & click

Jest naprawdę słodko-gorzko.

Gamescom 2018: Grałem w My Brother Rabbit sprytnie łączące grę HOPA z przygodówką point & click
Bartosz Stodolny
1

O tym, czym będzie My Brother Rabbit pisała już Joanna przy okazji zapowiedzi gry. Ja z kolei pograłem na Gamescomie w demo i muszę powiedzieć, że jestem królikiem oczarowany. Nie chodzi o grafikę, która jest bardzo przyjemna dla oka i świetnie reprezentuje charakterystyczny styl rysowników Artifex Mundi. Nie chodzi też o świetną muzykę w wykonaniu Arkadiusza Reikowskiego.

My Brother Rabbit Announce Trailer - Fall 2018 [Steam, Xbox One, PS4, Nintendo Switch]

Nawet królik, choć niewątpliwie słodki, nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak świetnie wyważone połączenie świata dziecięcych fantazji i brutalnej rzeczywistości, w której siostra głównego bohatera zapada na poważną chorobę. Z jednej strony jest właśnie kolorowo i radośnie, a wszystko ukazane jest tak, jakby rzeczywiście było opowiadane przez dziecko. Żeby rozwiązać zagadkę, potrzebuję sznurka, więc co robię? Biorę brzytwę i ucinam sznurki z różnych przedmiotów - balonów, książek i tak dalej. Szczeble do drabiny zrobię z patyków i porozrzucanych wszędzie kawałków drewna.

Nie obchodzi mnie, czy to wszystko wytrzyma mój ciężar i czy w ogóle ma sens. Podobnie na świat patrzy dziecko, a skoro potrzebuje szczebla, to wybierze przedmiot najbardziej go przypominający. Dziecięce ujęcie potęguje też fakt, że poza krótkim tutorialem, w grze nie pada ani jedno słowo. Królik wydaje co prawda jakieś dźwięki, ale cały przekaz tworzą proste obrazki pojawiające się od czasu do czasu na ekranie.

Obraz

Z drugiej strony gdzieś tam jest świadomość, że to wszystko jedynie bajka wymyślona przez brata chcącego ulżyć siostrze w cierpieniach. Jasne, przedstawia ją kwiatek ze smutną buźką, któremu podajemy kolorowe napoje, ale jednocześnie łatwo się domyślić, że to tak naprawdę przepisane przez lekarzy specyfiki.

Demo było dość krótkie i ukazywało pierwszy poziom gry. Zagadki nie były specjalnie trudne, choć też nie taki jest ich cel, a Artifex Mundi chce, by przy My Brother Rabbit bawili się zarówno dorośli, jak i dzieci. Trzeba też dodać, że to nie jest klasyczny point & click, a raczej coś na kształt hopy 2.0. Sama rozgrywka bardzo przypomina gatunek, na którym Katowiczanie wyrośli - szperamy po planszy starając się odnaleźć przedmiot, z pomocą którego popchniemy fabułę do przodu. Jednocześnie dodanie animowanego królika nadało wszystkiemu charakteru i spowodowało, że dużo łatwiej zidentyfikować się z bohaterem.

Po tak krótkim graniu ciężko wyciągnąć jednoznaczne wnioski. My Brother Rabbit na pewno ma potencjał, a tworzące go studio ambicje. Problem jednak w tym, że tworzenie gry o takiej tematyce wymaga ciągłego balansowania po bardzo cienkiej linii. Nie można przytłaczać gracza powagą, ale nie można też przesadzić z lekkością produkcji. O tym, czy się udało dowiemy się jeszcze w tym roku.

Bartosz Stodolny

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne