Games Republic może wrócić zza grobu, a cdp.pl zmienić właściciela

Oba przypadki są bardzo ciekawe. Ten drugi powinien być dla nas szczególnie ważny, bo cdp.pl to nie tylko sklep, ale też wydawca.

Games Republic może wrócić zza grobu, a cdp.pl zmienić właściciela
Paweł Olszewski

GamesRepublic, sprzedażowa platforma 11bit studios z kluczami na Steama, została zamknięta pod koniec zeszłego roku. Niewykluczone jednak, że sklep wróci do żywych u jakiegoś nowego właściciela. 11bit w drugim tygodniu lutego poinformowało o „podpisanym dwustronnie liście intencyjnym, którego przedmiotem jest określenie ogólnych warunków dotyczących sprzedaży 100 proc. udziałów spółki zależnej Games Republic Limited, domeny internetowej gamesrepublic.com oraz platformy sprzedażowej Games Republic". Ostateczna umowa ma zostać zawarta nie później niż 28 lutego, czyli do przyszłego wtorku.

Obraz

Właściciela zmienić może też cdp.pl. Jak informuje dziś Puls Biznesu, sklep internetowy Merlin ma inwestora i apetyt na gry, czego skutkiem może być przejęcie tej od dwóch lat działającej niezależnie spółki.

Cdp.pl to część dawnej grupy CD Projekt, nazywanej niegdyś w branży mianem Blue. "Niebiescy" wydawali i sprzedawali w Polsce gry i filmy, podczas gdy "Czerwoni" tworzyli kolejne Wiedźminy i budowali GoG.com. Firmy pod koniec 2014 roku podzieliły się. Obecny na giełdzie CD Projekt RED ograniczył się do gamedevu i prowadzenia własnego sklepu, schodząc z 50% do 8% udziałów w „Niebieskich”, które to po wykupie menadżerskim zostało przemianowane na cdp.pl. Firmę wydającą i sprzedającą gry, a także różne inne produkty. Którą teraz zainteresowany jest Merlin. Jak pisze Puls Biznesu:

Internetowy biznes to sklep, ale cdp.pl wydaje też przecież w Polsce gry Activision, Blizzarda, Disneya (choć tu dużo roboty nie mają), Focus Home Interactive, Nordic Games czy CD Projekt RED. Pod marką Klabater inwestuje w gry niezależne - ich najnowsze dziecko to planowane na lato Heliborne studia JetCat Games. I tutaj mowa już o działaniu w skali globalnej, premierze na Steamie, promocji na targach PAX.

HELIBORNE - Zwiastun "Walkirie"

W leadzie pisałem, że oba przypadki są ciekawe, mnie najbardziej interesuje jednak ten dotyczący cdp.pl. Czy firma chce sprzedać e-commerce i skoncentrować się na działalności wydawniczej? Czy może w grę wchodzi sprzedaż całości, co mogłoby sugerować zmianę polskiego wydawcy kilku ważnych serii (Call of Duty, Wiedźmin, Symulator Farmy)? Fragment o "części internetowego biznesu" sugeruje, że mowa o tym pierwszym rozwiązaniu. Jak uda nam się skontaktować z cdp.pl i uzyskać jakieś konkretniejsze informacje, to zaktualizujemy tę notkę.

Ciekawostką jest fakt, że właścicielem Merlina jest Mariusz Świtalski, którego syn chciał się sprawdzić w gamedevie tworząc w Poznaniu Dark Stork Studios. Firma upadła, Merlin też był u progu bankructwa. Wtedy pojawił się Łukasz Szczepański wraz z partnerami - "przejęli na 10 lat prawa do handlu na Merlin.pl i posługiwania się marką w zamian za opłatę w postaci 5 proc. od obrotów".

AKTUALIZACJA:

Cdp.pl nie udziela oficjalnych komentarzy na ten temat. Na stronie AdMassive Group (które wkrótce zmieni nazwę na Merlin Group) można jednak przeczytać:

Cdp.pl zostaje w branży i nawet jeżeli dojdzie do porozumienia z Merlinem, to wciąż będzie wydawać w Polsce gry - treść komunikatu precyzuje, że chodzi o e-commerce.

Paweł Olszewski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościpolskagame republic
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.