To australijska firma, która zajmuje się właśnie tego typu usługami. Darmowy klient pozwala w tej chwili na zabawę w ponad 600 sieciowych tytułów, które porzucili już oryginalni dostawcy - na przykład Tiger Woods PGA Tour 2008, Need for Speed: Most Wanted czy The Lord of the Rings: Battle for Middle-earth.
Zapewne znajdzie się tu przynajmniej kilku graczy, którzy wciąż ścigają się w ten naprawdę niezły tytuł. Mam rację?
Paweł Winiarski