Game Dev School od teraz także dla profesjonalistów
Warszawska szkoła tworzenia gier poszerza swoją działalność.
Game Dev School kojarzymy głownie z kursami dla tych, którzy chcieliby pracować przy grach wideo. W zeszłym roku rozmawiałem o tym na łamach Polygamii z Marcinem Celarkiem, dyrektorem zarządzającym całej inicjatywy. W wywiadzie znajdziecie informacje o samej szkole, metodologii nauczania i perspektywach dla absolwentów. Oto dla przypomnienia mały fragmencik:
Co natomiast z tymi, którzy w gamedevie już się zahaczyli, ale chcieliby trochę podszlifować swój warsztat z konkretnej działki? Właśnie dla nich przewidziane są nowe kursy Game Dev School z dopiskiem PRO.
To już słowa Macieja Miąsika, szefa studia Pixel Crow i dyrektora programowego Game Dev School.
Kursy PRO będą konkretne, bardziej techniczne, opierające się na praktyce z danego zagadnienia, a nie ogółu tematów składających się na produkcję gier. Trwa już rekrutacja na kurs "Animator 3D”, za który odpowiada Michał Hrydziuszko z Mocap.pl. Jego uczestnicy przejdą tam przez wszystkie etapy pracy, od przygotowania siatek po implementację do silnika.
Edycja PRO nie jest przewidziana jednak tylko dla grafików, animatorów czy programistów - planowany jest też szereg specjalistycznych kursów np. dla przyszłych marketingowców. Ba, znalazło się nawet miejsce dla kursu „Wystąpienia publiczne dla game developerów”. Może i brzmi to śmiesznie, ale z doświadczenia wiem, że nie ma nic gorszego od twórców, którzy nie potrafią w ciekawy i zwięzły sposób przedstawić swojej gry (nie wspominając już o jej sprzedaży, np. potencjalnym inwestorom).
W Polsce jest już kilkanaście kierunków studiów dedykowanych grom wideo. Game Dev School nie jest jednak dla nich konkurencją. Nie traktuje swoich kursantów "jak uczniaków", nie ma tam sesji, kolokwiów i indeksów. Jest sporo wiedzy prosto od ludzi żyjących z gamedevu i nawet kilka realizowanych w ciągu „roku akademickiego” projektów. Na dedykowanych kursach PRO będzie podobnie - po zakończeniu każdego z nich każdy uczestnik ma mieć konkret, który będzie mógł dodać sobie do portfolio. No i wiedzę, która jest niezbędna w topowych gamedevowych firmach - brak wykwalifikowanych rąk do pracy to wciąż największa bolączka tej branży.
Bede gry robić
Link do strony GDS: gamedevschool.pl.
Paweł Olszewski