Gambitious: europejski Kickstarter, który da graczom możliwość udziału w zyskach
Co najczęściej zarzuca się serwisowi Kickstarter? To proste - że fani wpłacają tam pieniądze w ciemno, a jeśli twórca zarobi miliony na tak ufundowanym dziele, to "inwestorzy" nic z tego nie będą mieć. Ten model może się jednak niedługo zmienić.
Wszystko za sprawą holenderskiej firmy Gambitious, która zamierza założyć europejski odpowiednik Kickstartera (ten jest amerykański, choć w praktyce pieniądze wpłacać można z prawie każdego zakątka świata). Jego start przewidziany jest na początek czerwca tego roku, w czasie trwania targów E3.
Czym nowy serwis będzie się różnił od swojego ogromnie popularnego ostatnio odpowiednika? Bo pierwsze, ma być przeznaczony tylko dla gier. Po drugie, fani, wpłacając pieniądze na jakiś projekt, staną się jego "udziałowcami". Jeśli po skończeniu zarobi on mnóstwo pieniędzy, każdy wpłacający otrzyma stosowny udział w zyskach.
Sporo osób narzekało, że Kickstarter nie oferuje takiej możliwości. Może teraz zmieni się ich podejście do crowdfundingu (czy istnieje jakikolwiek polski odpowiednik tego słowa? Potrzebujemy go)?
Będę trzymał kciuki za Gambitious. To w końcu kolejna szansa na jeszcze więcej niezależnych, oryginalnych gier.
[via gamesindustry]
Tomasz Kutera