Galeria: Majin: The Fallen Realm
Od czasu publikacji ostatniego zwiastunu Majin: The Fallen Realm minęło prawie pół roku, a tu proszę, nowa porcja obrazków. Z uroczym stworem w roli głównej, który obecny już w poprzednich materiałach przypomina mi nieco Diabła Piszczałkę. Z tą różnicą, że tego drugiego bałem się paniczne, a do pierwszego chcę się przytulić.
14.02.2010 | aktual.: 08.01.2016 13:57
Obawiam się, że gra nie ma szans uciec od skojarzeń z The Last Guardian. I tu i tu mamy samotnego bohatera, któremu w podróżach przez opuszczoną krainę towarzyszy magiczny stwór. Wydaje mi się jednak, że to bardzo powierzchowne porównanie i gry mogą różnić się od siebie w wielu aspektach.
Strasznie podoba mi się styl graficzny Majin: TFR, kojarzy się nieco z Fable - grubo ciosane rysy stwora, wielkie łapska i stopy, brzuch i jeszcze ten komiczny ogon. Nie mówiąc już o ogrodzie skalnym na jego plecach.
Zapowiada się kawał klimatycznej przygody.