Galeria i rozgrywka z Castlevania: The Adventure Rebirth
marcindmjqtx
Marnej jakości skany niewiele nam powiedziały, ale kilka screenów oraz prawie 10-minutowy filmik z Castlevanii: The Adventure Rebirth świadczą o jednym - to nie jest gra dla każdego. Rozgrywka jak na dzisiejsze standardy wydaje się być skandalicznie wręcz prosta, a oprawa przypomina czasy dominacji SNESa. Tę pozycję powinni zakupić jedynie najtwardsi fani twórczości Igarashiego. Tym bardziej, że to on sprawuje pieczę nad reedycją.
Ach, bym zapomniał. Poza miłośnikami klasycznej Castlevanii zainteresować się powinni też fani toczących się gałek ocznych. W nowej-starej grze Konami będzie ich sporo.