Forza 4, czyli 500 samochodów i Jeremy Clarkson

To na razie nic pewnego, ale warto wspomnieć o rzeczach, jakie najprawdopodobniej znajdą się w najnowszych wyścigach dedykowanych 360.

Po pierwsze, w wirtualnych garażach czekać ma na nas 500 samochodów 80 różnych producentów. Fani wyścigów dostaną produkt wyglądający 10 razy lepiej niż Forza 3, co uczyni go najładniejszą grą roku. Rozbudowany tryb kariery zwiększy różnorodność wyzwań, w których będziemy mogli uczestniczyć. Prawdziwym testem umiejętności ma okazać się tryb no-assist expert. Obsługa Kinecta jest oczywiście przewidziana - zarówno w kontekście obracania głową w kabinie, nawigowania w menu, jak również relaksującego sterowania w sposób znany z Joy Ride. Tam nikt raczej nie palił się do bycia kontrolerem (a w zasadzie kierownicą), może w przypadku Forza 4 pomysł zostanie lepiej zrealizowany.

A na koniec gratka dla fanów motoryzacji i znanego z programu Top Gear, Jeremiego Clarksona. Sympatyczny Brytyjczyk opowie o wszystkich 500 samochodach dostępnych w grze.

Ciekawe, ile z tych rzeczy potwierdzi Turn 10 i Microsoft.

[via Kotaku] Paweł Winiarski