Forza 3 to nie koniec możliwości Xboksa 360
Forza Motorsport 3 to bez wątpienia jedna z najlepiej wyglądających gier tego roku. Pytanie tylko, czy grafika podobna do tej z Gran Turismo to już koniec możliwości Xboksa 360? Jak twierdzi Dan Greenawalt z Turn 10 wcale nie.
Greenawalt udzielił wywiadu Videogamerowi, w którym padło kilka interesujących zdań.
Czy wycisnęliśmy już wszystko z Xboksa 360? Oczywiście, że nie. To naprawdę potężny system.Greenawalt tłumaczy także, że gracze, którzy zarzucają deweloperom, że ci nie wykorzystują pełnych możliwości sprzętu, mają błędne pojęcie o tworzeniu gier.
Kiedy przychodzi co do czego, zawsze wykorzystujesz 100% sprzętu. Nawet przy tworzeniu małej gry z gatunku arcade. Kiedy jednak jesteś deweloperem "first party" i masz naprawdę doskonałych specjalistów z całego świata, to uczysz się sztuczek. To jak Tetris.Kiedy stworzyliśmy Forzę 2, była to, przynajmniej wg mojej wiedzy, pierwsza gra na Xboksa 360 w 60 klatkach na sekundę. Popełniliśmy jednak wiele błędów przy konstrukcji naszego modelu. To jest jednak trochę jak puzzle, za pierwszym razem ich ułożenie zajmuje godzinę, za drugim już tylko pół lub 15 minut, bo wiesz jak ułożyć je szybciej.Wychodzi więc na jaw, że jak zwykle jakość gry zależy tak naprawdę od doświadczenia dewelopera i znajomości sprzętu, na którym pracuje. Bo w końcu nieważne, czy gra wygląda dobrze, dzięki zastosowanym sztuczkom, czy potężnym procesorom, ważne by nam się podobała. Nie sądzę jednak, żebyśmy na 360-tce zobaczyli jeszcze jakieś ładniejsze od Forzy 3 gry. A jak Wam się wydaje?