Final Fantasy VIII nareszcie powraca
Na wszystkich platformach, jeszcze w tym roku.
Dlaczego należy się cieszyć? No bo to jedyna odsłona kultowej serii, której nam od lat brakuje na współczesnych sprzętach. Czytałem kiedyś, że Square straciło pierwotne dane, więc remaster wymagałby zrobienia wszystkie od początku. Tymczasem oglądam podciągnięte do współczesnej rozdzielczości wspomnienia z dzieciństwa (miałem osiem lat, gdy debiutowała „ósemka”, cholera) oraz widzę krótką informację, że Remastered wskoczy na pecety, PS4, One’a oraz Switcha do końca tego roku. Czyli jednak się dało.
Final Fantasy VIII Remastered Gameplay Trailer – Official E3 2019 Announcement Trailer
Final Fantasy VIII to najsłabsza z trzech części wyprodukowanych dla pierwszej konsoli Sony, ale wciąż jRPG z czasów, gdy gatunek wręcz lewitował. A zatem bardzo dobra rzecz dla retroświrów. No i jest coś kojącego w myśli, że mogę pojechać na wycieczkę z Pstryczkiem oraz wszystkimi ulubionymi Finalami na karcie pamięci. I może chociaż raz w życiu dobrnąć do ostatniej walki w „ósemce”.