Sport żużlowy cieszy się w Polsce gigantyczną popularnością. Na niektóre spotkania ligowe przychodzi więcej kibiców niż na transmitowane w telewizji mecze piłki nożnej. Szkoda więc, że wielki świat nie czuje bluesa... Przepraszam, żużla. Nie czuje go tak mocno jak my. To właśnie dlatego nie ma nowej, wspaniałej gry motocyklowej z Electronic Arts, nie ma też gry z Sega Sports czy innych komputerowych potentatów. Ich miejsce zajmują lepsze i gorsze polskie podroby... Insane Speedway, Demonic Speedway, Speedway Championships, wreszcie nadchodzący FIM Speedway Grand Prix.Szczerze mówiąc po tej ostatniej produkcji spodziewam się najwięcej. Stoi za nią firma Techland, eksploatująca do granic możliwości swój autorski silnik Chrome. Ilość gier, które powstały na jego bazie, już dziś imponuje. Wyścigi Pet Racer, piłka nożna Pet Soccer, platformówka Indiana Jack, do tego zapowiadane już od dawna Xpand Rally i sam Chrome, przyszły król polskiego FPP. Nie ma więc wątpliwości, że fakt wykorzystania Chrome Engine w FIM Speedway Grand Prix gwarantuje nadzwyczajne wrażenia estetyczne. Szczegółowa, trójwymiarowa grafika, obecność najnowszych efektów graficznych, generowanych przez współczesne akceleratory, to tylko część obietnic składanych przez Techland. Do tego dochodzi bowiem realistyczna fizyka motocykli, opracowana przy udziale zawodników i specjalistów od żużla, no i dopracowane kolizje. Autorzy gry dużą wagę przywiązują do tego, co dzieje się z ciałem zawodnika po wypadku. Innymi słowy zderzenia mają wyglądać realistycznie i bardzo groźnie, co tylko spotęguje emocje. Wystarczy zaś przejrzeć obrazki z programu, by się przekonać, że nie są to czcze przechwałki.Wielki plus należy się firmie Techland za podpisanie umowy z Benfield Sport International. Dzięki temu FIM Speedway Grand Prix będzie pierwszą w pełni licencjonowaną grą żużlową. W programie pojawią się tym samym wszystkie niezbędne loga i nazwiska. Do wyboru otrzymasz największych mistrzów pałąkowatej kierownicy: Rickardssona, Golloba, Crumpa, Sullivana, Adamsa, Hamilla, Karlssona, Wiltshire'a, Lorama, Klingberga, Hancocka, Pedersena, Nichollsa, Drymla, Stonehewera, Holta, Ferjana, Walaska, Jonssona, Ułamka i Cegielskiego. Również i zawody rozgrywać się będą na prawdziwych torach Speedway Grand Prix. Wybierzesz się więc do Hamar, Bydgoszczy, Cardiff, Krsko, Sztokholmu, Pragi, Goeteborga, Chorzowa, Vojens i Sydney. Za bilety lotnicze zapłacą autorzy gry, tak więc nie ma się czym przejmować.Autorzy gry zapowiadają też wprowadzenie elementów menedżerskich do programu. Ponieważ zasady gry oparte są na regulaminie zawodów Speedway Grand Prix, to oprócz punktów zdobywasz także premie pieniężne pozwalające na zakup lepszego sprzętu, który możesz sam konfigurować. Dodatkowe części przydadzą Ci się również w razie wypadków - dzięki nim będziesz mógł naprawić swój motocykl i uniknąć tym samym wykluczenia z imprezy. Za komentarz w FIM Speedway Grand Prix odpowiadał będzie Tomasz Lorek - znanego polski komentator żużlowy, będący współpracownikiem Tygodnika Żużlowego i angielskiego Speedway Star. Wszystko to sprawia, że dla fanów czarnego sportu nowa gra firmy Techland wydaje się bardzo ciekawą propozycją.