Filmowe Uncharted znowu bez reżysera

Sagi pod tytułem "kto zekranizuje hitową serię gier, które i tak przypominają już film" odcinek trzeci.

Naprawdę nie rozumiem, dlaczego akurat z tym projektem wciąż wiążą się jakieś problemy. Gry z serii Uncharted są przecież tak blisko filmu, jak to tylko możliwe. Nie trzeba tu tłumaczyć jednego medium na drugie czy doszukiwać się fabuły tam, gdzie autorzy gry o nią nie zadbali. Wystarczy dobrać odpowiednich aktorów, wysłać ich na przygodę w jakieś mityczne miejsce i gotowe.

Tymczasem w 2011 roku z pracy nad filmem zrezygnował David O. Russel, których chciał nakręcić obraz o szukającej skarbów rodzince. Po nim stery przejął Neil Burger, który postanowił trzymać się ram wytyczonych przez gry. Neil też nie pracuje już przy Uncharted...

Nowego reżysera na razie brak. Scenariusz powierzono natomiast autorkom scenariusza "Skarbu Narodów", filmu nakręconego w duchu bliskim przygodom Nathana Drake'a. Dopiero, gdy panie skończą pracę, wytwórnia poszuka reżysera.

Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że Naughty Dog dostarczy Uncharted także na przyszłą generację PlayStation, bo to chyba dopiero jej może towarzyszyć kinowy film... źródło: Gamespot

Maciej Kowalik