Filmowe Gears of War będą jak Cloverfield
Dawno już nie było żadnych nowych informacji na temat filmowej adaptacji Gears of War. Na szczęście w końcu uchylono kolejnego rąbka tajemnicy, a uczynił to producent filmu, Wyck Godfrey. Pomysł na ten obraz wydaje się być całkiem ciekawy.
08.12.2009 | aktual.: 13.01.2016 16:12
Oddajmy głos samemu Godfreyowi:
Najtrudniejszą częścią jest zrobienie czegoś, żeby nie wyglądało to po prostu jak rozdarty na kawałki świat i pokazywani tam walczący ludzie. Myślę, że tak naprawdę chcemy się skupić na pokazaniu świetnie funkcjonującego świata, aż pewnego dnia przychodzi katastrofa. Film nie ma zatem wcale skupiać się na samej walce. Mamy tu zobaczyć kontrast między spokojnym życiem i tym co się stało w momencie najazdu Szarańczy. Sam obraz skoncentruje się na pokazaniu losów ocalałych w ciągu 48 godzin od rozpoczęcia inwazji, podobnie jak to było w Cloverfield.
Według mnie ten pomysł naprawdę może wypalić, choć muszę się przyznać, że Cloverfield nie obejrzałem zniechęcony kiepskimi recenzjami. Mam tylko nadzieję, że nie będzie tu zbyt wiele ujęć "z ręki", a jeśli już to niech będą tak udanie wplecione w film jak miało to miejsce w Dystrykcie 9.
[via Kotaku]