Filmowe Army of Two pójdzie inną ścieżką niż gry

W październiku zeszłego roku Electronic Arts zabrało się za produkcję filmu Army of Two, którego nakręceniem zajmie się Universal Pictures. W tym celu zatrudnili scenarzystę Ultimatum Bourne'a, Scotta Burnsa, który już na początku powiedział EA, że nie jest graczem. I to się firmie spodobało, bo jak donosi Videogamer, film nie ma być jedynie prostym przeniesieniem gier na ekran.

Filmowe Army of Two pójdzie inną ścieżką niż gry
marcindmjqtx

Fani dwójki najemników nie powinni się jednak martwić, bo wygląda na to, że EA wykazuje w tym temacie bardzo zdrowe podejście. Jak mówi Alain Tascan, general menager EA Montreal:

Pracujemy razem. Wyjaśniamy na czym polega świat Army of Two, na czym polegają misje, a potem zostawiamy go z tym by zrobił swoje. Daliśmy mu tylko nasze wskazówki i pozwoliliśmy pracować po swojemu. Czytaliśmy już kilka partii skryptu i wygląda to bardzo obiecująco. Oczywiście on ma swój styl, a my chcemy zachować kilka wielkich momentów z gry, ale to jest jak, nie chcę tworzyć paraleli, to jest jak osobna ścieżka. On szanuje nasz świat, a my szanujemy prawa jakimi rządzi się świat filmu, ale nie chcemy tego łączyć w całość. Skąd taka decyzja? EA najwyraźniej uczy się na błędach innych, którzy zbyt dosłownie potraktowali wcześniej growe światy w filmie - takie jest stanowisko Tascana. Choć ja prawdę powiedziawszy pamiętam głównie filmy, które zbyt luźno na tych światach bazowały. Tutaj jednak zatrudniono człowieka, który zna się na rzeczy (bardzo lubię trylogię o Bournie). Burns zapowiada, że będzie to inteligentny thriller o polityce, prywatnych korporacjach militarnych i stojącej ponad tym przyjaźni dwóch najemników. Może być ciekawie.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościelectronic artsfilm

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.