FIFA 21 ma problemy. Serwery nie wytrzymały
FIFA 21 nie ma łatwego startu. Oficjalna premiera planowana jest na 6 października, ale abonenci EA Play mogą, a w zasadzie mogli, przetestować grę nieco wcześniej. Do momentu aż padły serwery.
02.10.2020 10:10
Tradycyjny kalendarz miłośnika FIFY wygląda co roku tak samo. Końcówka sierpnia to czas ściągania dema gry, a potem wrześniowe zakupy i sprawdzanie nowości wprowadzanych przez EA Sports.
Rok 2020 jest jednak wyjątkowy w dwójnasób. Najpierw oczywistość – pandemia. A potem oczywistość mniejsza: nowa generacja konsol. Prawdopodobnie "FIFA 21" niczym szczególnym tutaj nie zaskoczy i jej "nowogeneracyjność" poznamy dopiero gdy do tytułu dojdzie numerek 22. Wtedy czeka nas nowy silnik i wyczekiwana (oby) rewolucja. Dlatego też tegoroczna odsłona zapowiada się na coś, co w przyszłości wspomnimy jako "ta FIFA na przeczekanie".
Część ekipy EA Sports dłubie już przy przyszłorocznej odsłonie, reszta kończy wersje 21. Czy dlatego nie doczekaliśmy się dema? Niewykluczone, choć to wyłącznie moja spekulacja. Ale brak tegoż dema mogło również doprowadzić do zatkania serwerów EA Play.
Początkowo problem dotyczył wyłącznie właścicieli konsol, ale z czasem do rozgrywki nie mogli dołączyć osoby korzystające ze Steama. Serwery nie wytrzymały również w aplikacji FUT Companion App w wersji na iOS. EA zapewnia, że wszystkie problemy są usuwane na bieżąco.
A można było po prostu dać ludziom to demo. Przy okazji – moje wrażenia z FIFY 21 znajdziecie tutaj.