FIFA 12 - nowe szczegóły
Jak co roku, jesienią do sklepów trafi kolejna odsłona FIFY, piłkarskiego tasiemca od Electronic Arts. Czego możemy się po niej spodziewać?
29.04.2011 | aktual.: 07.01.2016 16:51
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi we francuskiej wersji Official PlayStation Magazine, jedną z największych nowości względem poprzedniczek ma być zastosowanie technologii "Impact Engine", odpowiadającej za właściwe śledzenie i odczytywanie kontaktu między graczami, mając na względzie ich kolana, biodra i inne części ciała. Usprawniona zostanie także sztuczna inteligencja, która będzie mieć na uwadze obszary na ciele zawodników uszkodzone w trakcie meczu. Piłkarze będą mogli nabawić się kontuzji nawet bez kontaktu z piłką - zwłaszcza w końcowych minutach spotkania. SI ma być także bardziej "ludzka" - wiele zależeć ma od umiejętności danego piłkarza. Wpływ na zachowania graczy kierowanych przez konsolę (albo komputer) będzie mieć również mocno rozbudowany system Personality Plus. Kolejne novum dotyczy systemu podań - teraz przy podawaniu piłki do innego zawodnika istotny będzie zasięg widzenia: jeśli partner się w nim nie znajdzie, szansa, że podanie trafi do celu, zmaleje niemal do zera. W ten sposób twórcy chcą pozbyć się stosowanego przez wiele osób podawania na oślep.
Z nieco mniej ważnych spraw: atmosfera meczów będzie inspirowana zachowaniami angielskich kibiców, lewą gałką analogową pada będzie można wykonywać nowy krótki drybling, w grze pojawią się nowy rodzaj widoku, ukazujący piłkarskie zmagania bliżej murawy, oraz trzy nowe stadiony, a interfejs w menu zostanie zmieniony - na prostszy i bardziej funkcjonalny niż wcześniej.
Mimo że informacji jest wiele, o rewolucji w serii mowy być nie może. EA ewidentnie powraca do taktyki wprowadzania co rok zestawu większych i mniejszych poprawek, ograniczając się do kosmetyki i nie ingerując istotnie w rozgrywkę. Czy jest w tym jednak coś złego? W końcu po co zmieniać coś, co już jest dobre?
[via CVG]
Adrian Palma