Dziwne, jak niechętnie EA pozwala mediom nagrywać mecze, toczone w FIFA 11. Większość filmików była do tej pory robiona partyzanckimi metodami, ale być może pojedynek Arsenalu z Realem zarejestrowany przez GameSpot jest oznaką przełamania niepotrzebnej (o czym zresztą już pisałem) niepewności.