FAQ: Kane & Lynch 2: Dog Days

Już za kilka dni dwóch najbardziej popapranych bohaterów gier wideo ostatnich lat trafi na ulice Szanghaju. Sumujemy wszystkie najważniejsze wiadomości na temat tego wydarzenia i odpowiadamy, czy Kane i Lynch rzeczywiście przeżyją wkrótce swoje pieskie dni.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Tło fabularne W przeciwieństwie do pierwszej części, fabuła skupi się tym razem na postaci Lyncha. To on sprowadza swojego starego kumpla do największego miasta Chińskiej Republiki Ludowej. Życie tego podupadłego psychicznie skazańca nabrało w ostatnim czasie zupełnie nowego kolorytu. Ma on zamiar zerwać z przeszłością i zacząć od początku ze swoją nową kobietą. Jednak zanim uda się na zasłużoną emeryturę, musi na nią zarobić. Mafijny boss, Glazer, zleca mu opiekę nad jedną z transakcji bronią. Jest to, jakby się wydawało, idealne zadanie dla starego Lyncha. Raz, że niezbyt skomplikowane, dwa bardzo dobrze opłacane. Lynch bogatszy o doświadczenia z przeszłości wzywa do pomocy Kane'a, którego nie widział od pamiętnego incydentu w Wenezueli. Jak się łatwo domyśleć, to co miało stanowić rutynową misję szybko zamienia się w największe piekło w jakim obaj panowie mieli nieprzyjemność brać udział, a skutki takiego obrotu spraw odczuje niebawem cały Szanghaj. Model rozgrywki Kane & Lynch 2: Dog Days jest typowym przedstawicielem strzelanin TPP i skłamałbym pisząc, że wyrywa się znacząco ze schematów, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić. W grze znajdzie się cały dorobek tego gatunku z ostatnich lat. Będziemy zatem brać udział w wymianach ognia zarówno wewnątrz pomieszczeń, jak i na ulicach miasta, osłaniać się za barierami i wykorzystywać możliwości taktyczne terenu. Zaliczymy też bardziej szalone akcje, jak na przykład ostrzał z helikoptera. I to zarówno będąc na pokładzie, jak i uciekając przed pociskami. Intensywna strzelanina podlana gęstym sosem brutalności. Tak najłatwiej opisać Kane & Lynch 2 w jednym zdaniu.

Najważniejsze cechy 1. Usprawniony mechanizm rozgrywki - Pierwsza część Kane & Lynch nie była idealna. Jednak autorzy zamiast unieść się honorem, postanowili wsłuchać się w narzekania graczy i poprawić to i owo. Jedną z większych niedoróbek pierwowzoru był chaotyczny system osłon. Bohaterowie przylepiali się do ścian niczym muchy do lepu. Często nie w tym miejscu w jakim życzyliby sobie tego grający. Dlatego tym razem dla każdej akcji przypisany będzie odpowiedni przycisk. Drugą znaczącą wadą było nudne i schematyczne prowadzenie wymiany ognia, często na duże odległości. W drugiej części, jako że cała opowieść obraca się wokół postaci Lyncha, który najpierw strzela, a później pyta, akcja ma zyskać na intensywności. Zmienił się również system obrażeń. Sami autorzy nazywają go "Down but not Dead".  Po przyjęciu zbyt dużej ilości ołowiu, gracz ma 3 możliwości. Może zaczołgać się za osłonę i poczekać aż się zregeneruje, może zacząć prowadzić ostrzał leżąc plecami na ziemi lub natychmiastowo podnieść się z końcówką energii jaka mu pozostała.

2. Oryginalne ujęcie - Autorzy by zwiększyć realizm przedstawionych na ekranie wydarzeń sięgnęli po sprytny trik, przywodzący na myśl choćby serię Manhunt. Zapewne zdarzało się wam w przeszłości oglądać jakiś marnej jakości filmik na YouTube. Często nagrywany z komórki z trzęsącą się dłonią kamerzysty. W K&L 2 ma być podobnie. Z wszystkimi tego konsekwencjami. 3. Filmowa narracja - Inspiracja filmami to nie tylko wymienianie kolejnych tytułów, z których zaczerpnięto motywy. Nieustannie prowadzone dialogi, nieważne, czy podczas ładowania się gry, czy podczas samego środka strzelaniny mają sprawić, że gracz będzie mieć złudzenie ciągłości akcji.

4. Co-op - Obie części K&L są produkcjami nastawionymi stricte na kooperację między graczami. Nic dziwnego, że "dwójka" w tym elemencie zyskała odpowiednie szlify. Przede wszystkim obok split-screenu udostępniono w końcu możliwość gry przez Sieć. Również sama rozgrywka ma być bardziej zróżnicowana i pozwoli m.in. na taktyczne wykorzystywanie terenu. By sprawniej poradzić sobie z grupką przeciwników gracze będą mogli się rozdzielić, choćby po to by zaatakować z flanki bądź z różnych wysokości

Platformy: PC, PlayStation 3, Xbox 360 Wersja językowa: Na PC polskie napisy, na konsolach wersja angielska Cena: PC - 119,99 zł, konsole - 219,99 zł Data premiery: 20 sierpnia

Wojciech Prokopowicz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne