FAQ: Fable III
Seria action RPG-ów, w których z części na część coraz bardziej przeważa ten pierwszy element, doczekała się trzeciej odsłony. Tym razem także szala przechyli się na stronę akcji, zaś cechy właściwe dla rolplejów zostaną jeszcze bardziej zmarginalizowane. Wiadomo więc, że miłośnicy konserwatywnego podejścia do gatunku nie mają tu czego szukać. Pytanie zatem, co Fable III ma do zaoferowania pozostałym graczom? Sprawdźmy.
24.10.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:46
Tło fabularne Akcja toczy się 50 lat po wydarzeniach z Fable II. Gracz wcieli się tu w dziecko głównego bohatera "dwójki". Co ciekawe, możemy zaimportować save'a z poprzedniej gry, a podjęte w niej decyzje znajdą odzwierciedlenie w aktualnych wydarzeniach. Kampania została wyraźnie podzielona na dwie części - w pierwszej organizujemy bunt przeciwko tyranowi, w drugiej sami zasiadamy na tronie, kierując znanym nam Albionem. Sprawowanie najwyższego stanowiska w państwie niesie ze sobą szereg skutków - od tych na poziomie jednostek, po cały kontynent i ościenne lądy (tak, w "trójce" znajdą się także inne krainy). W ciągu półwiecza dzielącego część drugą od najnowszej, magiczny Albion doczekał się rewolucji technicznej. Nie oznacza to jednak, że w grze zabraknie zaklęć czy baśniowego klimatu.
Model rozgrywki Choć z funkcją, jaką zacznie pełnić bohater(ka) wiąże się z wieloma zmianami w rozgrywce, to Fable III w żadnym razie nie stanie się strategią. Oczywiście, jako władca będziemy musieli zająć się gospodarką, podatkami czy zawieraniem sojuszy, lecz nic nie stoi na przeszkodzie (a czasem jest wręcz wskazane), by osobiście zbadać jakąś sprawę lub wziąć udział w walce. Tutaj część - jednak obawiam się, że niewielka - graczy może się rozczarować, gdyż twórcy postanowili pozbyć się, i tak nie najliczniejszych, elementów RPG. Zniknie pasek zdrowia, a wraz z nim wszelki HUD i punkty doświadczenia. Nasza postać będzie się teraz rozwijać m.in. dzięki liczbie zwolenników.
Najważniejsze cechy 1. Władza - Jak twierdzi sam Molyneux, inspiracją dla pierwszego Fable był folklor, przy tworzeniu kontynuacji bardzo luźno opierano się m.in. na legendach arturiańskich, a przewodnim motywem poszukiwań inspiracji była władza - zarówno historyczna, jak i współczesna - oraz zjawiska z nią związane. Dzięki temu możemy być i troskliwym królem, i kolejnym ciemiężycielem, odczujemy tym samym odpowiedzialność leżącą na barkach władcy.
Bowiem gdy po obaleniu despoty i wygraniu wyścigu o koronę, ostatecznie zasiądziemy na tronie, stawimy czoło codzienności monarchy. Skarzemy złoczyńców, zwiększymy lub zmniejszymy podatki, zrobimy wszystko, by ludzie zapomnieli o złożonych obietnicach...
2. Dobro i zło - Choć wybór między dobrem a złem towarzyszył nam we wszystkich grach z serii, to dopiero teraz nasze decyzje odbiją się tak szerokim echem - na cały Albion oraz pobliskie, podobno rozległe, tereny. Poza wyglądem protagonisty (diabelskie rogi itp.), skutkiem zabawy w tyrana będzie bieda i strach poddanych oraz masa nowych wrogów, w tym całe krainy. Na nowego monarchę będzie czyhała także pokusa podniesienia podatków ponad wszelkie normy i roztrwonienie pieniędzy na własne sprawy lub sowite obdarowanie członków rodziny.
3. Oprawa - o ile samą grafikę znów utrzymano w baśniowej konwencji i nie zachwyci ona fajerwerkami, to możemy spodziewać się naprawdę klimatycznych miejscówek oraz magii sączącej się z ekranu. Na wyróżnienie zasługuje też udźwiękowienie - głosu postaciom użyczyły takie sławy, jak John Cleese (który wcieli się w rolę kamerdynera), Ben Kingsley czy Bernard Hill. Poza tym - po raz pierwszy w dziejach serii - nasz bohater przemówi.
4. Gesty - choć gra nie jest tworzona głównie pod Kinecta, co przez długi czas dawano do zrozumienia, to po premierze pojawi się łatka, pozwalająca na sterowanie za pomocą nowego gadżetu MS. Gracze dostaną tym samym wachlarz gestów, które dzięki temu kontrolerowi nabiorą rumieńców. Postać uściśnie komuś rękę, spoliczkuje, przejdzie się dystyngowanym krokiem czy pierdnie komuś w twarz. A mimo szalejącej rewolucji technicznej w grze nie zabraknie i czarów, niewykluczone więc, że i ten aspekt zostanie obsłużony za pomocą gestów.
Poniżej możecie obejrzeć intro do gry:
Wersja językowa: polska (kinowa)
Cena: 199 zł (sugerowana cena wydawcy)
Data premiery: 29 października
Kamil Bogusiewicz