Fanowski remaster Red Dead Redemption oficjalnie skasowany
Take-Two Interactive nie życzy sobie konkurencji.
30.12.2019 15:00
Dla wielu graczy, zwłaszcza w Polsce, jedną z największych bolączek pierwszego Red Dead Redemption wydanego w 2010 roku było to, że gra ukazała się tylko na konsolach poprzedniej generacji. Nowa gra Rockstara budziła wtedy duże zainteresowanie i do dziś wielu graczy bardzo ciepło ją wspomina. Grupka moderów, widząc, że deweloperzy skupiają się na niedawno wydanej części drugiej, postanowili opracować remaster “jedynki”, który miał trafić na komputery osobiste. Prace nad projektem ogłoszono w sierpniu tego roku i już w we wrześniu Take-Two wystosowało prośbę o usunięcie Red Dead Redemption: Damned Enhancement Project. Moderzy wprowadzili wtedy stosowne poprawki (usunięcie trybu sieciowego) i prace ruszyły ponownie. Do czasu.
Kilka dni temu prawnicy Take-Two Interactive założyli sprawę przeciwko Johnathanowi Wyckoffowi, głównemu moderowi, który odpowiadał między innymi za prowadzenie wątku na forum GTA, gdzie można było śledzić proces powstawania remastera. Tam również zmieniono status projektu na “anulowany”, co jest chyba najbardziej wymownym komentarzem grupy do całej sytuacji.
W uzasadnieniu pozwu możemy przeczytać, że stworzenie remastera mogłoby zaszkodzić wydanemu jakiś czas temu Red Dead Redemption 2 na Steamie i Epic Games Store lub niezapowiedzianej jeszcze odświeżonej wersji “jedynki”. Mowa jest też o dodatkach do drugiej częściej, ale kłóciłoby się to z wcześniejszą deklaracją Rockstara, zgodnie z którą rozwijany miał być tylko moduł sieciowy. Czyżby zmiana strategii spowodowana kiepską sprzedażą Red Dead Redemption 2 na Epic Games Store? Możliwe, choć na więcej informacji należy jeszcze poczekać.
Bartek Witoszka