Fani chcą odświeżyć Bitwę o Śródziemie

Pamiętacie jeszcze o Battle for Middle Earth, jednej z najambitniejszych gier EA osadzonych w realiach świata z twórczości Tolkiena? Nie była to może gra dla hardkorowych fanów strategii, ale dzięki temu nadawała się dla każdego sympatyka filmu. Od kilku lat ten ciekawy RTS jest już wyłącznie propozycją dla singli ze względu na nieczynne serwery. W swoim czasie miał jednak oddane grono fanów, które zebrało się teraz, by przywrócić produkcji dawny blask. Powstaje fanowski port na Unreal Enigne 4.

Od jakiegoś czasu dostępny jest nawet zwiastun modyfikacji, po którego obejrzeniu jako fan Tolkiena, nie mogę się doczekać pełnej wersji. Autorom modyfikacji zależy głównie na przywróceniu do życia multiplayera, ale niewykluczona jest też kampania. Na razie twórcy chcą przede wszystkim wybadać nastroje, bo od razu pojawia się temat praw autorskich. I może być to przyczyna, dla której jedyną pamiątką po grze pozostanie właśnie trailer.

Pamiętacie jak skończył fanowski Resident Evil 2? Tam akurat Capcom miał, jak zobaczyliśmy na tegorocznym E3, uzasadniony powód, by prosić twórców o zaprzestanie dalszych działań. Z drugiej strony takie Shadow Moses (fanowski remake pierwszego MGS-a) przeszkadzało wydawcy pomimo tego, że raczej nikt nie ma w planach odświeżenia serii...

Twórcy moda podchodzą jednak do sprawy z pewnym dystansem. Wskazują na darmowość Unreal Engine'u 4, niekomercyjny charakter przedsięwzięcia czy to, że Warner nie zajmuje się obecnie produkcją RTSów. W najgorszym razie liczą na to, że duże zainteresowanie skłoni wydawcę do samodzielnego odświeżenia gry. Nie pozostaje mi nic innego, jak mocno trzymać za nich kciuki.

Krzysztof Kempski