Fallout 4 wzbogaci się o pierwsze DLC w 2016 roku. Bethesda zdradza plany na przyszłość
Cena przepustki sezonowej wynosi 30 dolarów.
09.09.2015 | aktual.: 05.01.2016 14:54
Premiera Fallouta 4 jest już bardzo blisko (10 listopada), co osobiście wciąż mnie nieco zadziwia. Trzeba przyznać, że nie musieliśmy czekać długo od momentu ogłoszenia nowej części serii. Teraz natomiast mamy jeszcze wrzesień, ale już dowiadujemy się pierwszych szczegółów na temat dodatkowej zawartości.
Za przepustkę sezonową zapłacimy 30 dolarów, a pierwszych owoców DLC skosztujemy w 2016 roku. Bethesda nie wie narazie, co się pojawi w ramach płatnej dodatkowej zawartości, ponieważ swoje siły koncentruje na dopieszczeniu podstawowej wersji gry. Warto pamiętać, że Fallout 3 doczekał się kilku ciekawych, dodatkowych przygód (dokładnie pięciu), a samo studio na podstawie doświadczeń z tej gry, Obliviona i Skyrima szacuje, że całość zawartości, którą stworzą po premierze, będzie warta co najmniej 40 dolarów.
W ramach regularnych, bezpłatnych aktualizacji możemy spodziewać się ciągłych usprawnień gry i dodawania do niej nowych elementów - podobnie jak miało to miejsce w przypadku Skyrima. Creation Kit dla moderów - narzędzie, z którego korzystała Bethesda przy projektowaniu gry - pojawi się na początku 2016 roku na PC. Jeśli chodzi o konsole, stworzone mody pojawią się najpierw na Xboksie One, a potem także PlayStation 4.
Bethesda planuje dla swojego nowego dziecka długie, przebojowe życie. Biorąc pod uwagę ich poprzednie tytuły, nie ulega raczej wątpliwości, że takie właśnie będzie. Miejmy tylko nadzieję, że nowa postapokaliptyczna odsłona zachwyci już w dniu premiery bez potrzeby instalowania 20 modów i 3 DLC oraz skrupulatnego ignorowania fabuły.
[źródło: GameSpot]
Patryk Fijałkowski