Największym problemem w tym założeniu może się jednak okazać droga licencja.
W tym momencie mamy licencję na 2011 r. Myślę, że jesteśmy też w trakcie negocjacji licencji na rok 2012. Hood zapewnia też, że takie rok roczne wydawanie gry nie ma być zwyczajnym odcinaniem kuponów, a motywowane jest po prostu chęcią realizacji pomysłów jakie Codemasters ma na symulator Formuły 1. Osobiście, po latach posuchy, wcale bym się nie obraził na taki model wydawniczy.
[via Play.tm]
Marcin Lewandowski