Evolve dostanie nowych łowców i potwora. I dostanie też za to po tyłku
Wydawca nie wyciągnął wniosków z negatywnych komentarzy i zamiast spróbować przypodobać się graczom, chce nam wcisnąć kolejny karnet na dodatki.
18.06.2015 | aktual.: 05.01.2016 15:01
Evolve to modelowy przykład na to, jak pogrzebać grę jeszcze przed premierą. Wkurza mnie to tym bardziej, że Evolve bardzo przypadło mi do gustu, ale przez politykę dodatków większość znajomych ani myślała o kupnie. Pamiętacie, jak Marcin wyliczał koszt "pełnej" gry?
Wiemy, że marka będzie kontynuowana - tak wydawca zdecydował już jakiś czas temu, liczyłem więc naiwnie, że podejmie jakieś próby zjednania sobie graczy. Może teraz zarobiłby mniej, ale w przyszłości łatwiej byłoby sprzedawać kolejne odsłony. Nic tego - drugi sezon dodatków również będzie płatny.
2K dostarcza w ten sposób amunicji wszystkim, którzy narzekali na rozdrobnienie gry od początku, a jednocześnie wkurza tych, którzy uwierzyli w grę i kupili ją razem z pierwszym karnetem na rozszerzenia. Jak się okazało - nawet oni nie dostali pełnej zawartości, bo wydawca wyciąga ręce po więcej pieniędzy.
Karnet będzie można kupić od przyszłego tygodnia. Znajdą się w nim czterej nowi łowcy, jeden nowy potwór i skórki dla postaci. To dowód na to, że plan na utrzymywanie Evolve przy życiu i rozwój gry powstawał w księgowości.
[źródło: Evolve]
Maciej Kowalik