Evolution - czy gdyby dodo miało zęby, to by wyginęło?

Najpierw, w 2014 roku, pojawiła się gra planszowa. Wydawnictwo North Star stworzyło strategię dla maksymalnie sześciu graczy, której clue było adaptowanie gatunków do ciągle zmieniającego się ekosystemu, karmienie ich, krzyżowanie i walka o przetrwanie. Za pomocą różnych cech, takich jak ostre zęby, atakowanie z zasadzki albo długa szyja, wykreowane przez graczy istoty walczyły o życie. Wyliczono, że istnieje ponad 12 tysięcy istot do wykreowania.

Warto zaznaczyć, że gra ma solidne naukowe podstawy - dlatego też była używana jako pomoc naukowa na wydziale biologii ewolucyjnej w oksfordzkim uniwersytecie.

Dziś natomiast odbyła się premiera cyfrowej wersji tej gry.

Z okazji premiery North Star postanowiło urządzić konkurs, w którym wygrać można jedną z tysiąca egzemplarzy gry planszowej (a trzeba Wam wiedzieć, że ze starymi grami planszowymi jest nieco inaczej niż z ich cyfrowymi odpowiednikami - popularne tytuły są szybko wyprzedawane i z reguły już po roku od premiery ciężko jest upolować dany tytuł). Aby wziąć udział w konkursie, gracz musi rozegrać przynajmniej jeden mecz z żywym przeciwnikiem. Potyczki nie trwają długo - twórcy zakładają, że jedno takie spotkanie może zająć około 10 minut. Jednak nie jest to tylko tytuł stworzony z myślą o multi - w Evolution istnieje też rozbudowana kampania dla pojedynczego gracza.

Wydanie cyfrowe utrzyma graficzny styl papierowego oryginału (który jest przez wielu recenzentów chwalony, bowiem grafik popisał się wyobraźnią) i będzie rozgrywane w trybie turowym. Nie będzie jednak tylko wiernym odpowiednikiem gry planszowej. Dodano nowe misje, karty cech, drapieżników i wydarzeń.

Gra wyszła na PC, Maca, iOSa i na Androida i dopuszcza rozgrywkę międzyplatformową. W pierwszym tygodniu od premiery jej cena będzie niższa o 20%.