eSzperacz #50: Black Bird

Pieśń chaosu i mordu.

eSzperacz #50: Black Bird
Adam Piechota

Sferyczny shoot’em up (patrz: Resogun, Graceful Explosion Machine), w którym wszystko dzieje się zgodnie z rytmem śpiewanych w wymyślonym języku, kabaretowych kompozycji? Rozwijający swe mordercze instynkty czarny ptak w miejscu standardowego stateczka? Totalna pożoga w jakiejś nieczułej antyutopii, z wielkim finałem w przestrzeni kosmicznej? Absolutnie miażdżący pixel art? Tak, ja też nie sądziłem, że potrzebuję tego w swoim życiu, ale po odpaleniu perełki Onion Games zrozumiałem - oto jedna z najbardziej niedocenionych gier 2018 roku na pecetach i Switchu.

BLACK BIRD Release Trailer (Nintendo Switch, Steam, 2018)

Nawet nie muszę za wiele dodawać. Po kilku śmierciach, opanowaniu całego zręcznościowego systemu oraz zrozumieniu, jak tytułowego nicponia zamieniać w maszynę destrukcji, z łatwością dobrniecie do ostatniego pojedynku i napisów końcowych. Zajmie to w sumie maksymalnie dwadzieścia minut. W przypadku „standardowego” czy „niezłego” shoot’em upa tam bym skończył cały romans. Ale Black Bird jest tak BARDZO wyjątkowy, iż w odblokowanym, trudniejszym True Mode spędziłem jeszcze wiele dni. Czy raczej „spędzę”, bo nie powiedzieliśmy sobie jeszcze z czarnuszkiem ostatniego słowa.

Najważniejsza jest atmosfera. Poziomu odrealnienia tego świata z radosnymi ludzikami, których trzeba WYBIĆ DO OSTATNIEGO, nie sposób opisać zblazowanym od, ekhem, majówkowania umysłem. Na każdej planszy kryje się mnóstwo zabawnych szczegółów (krowy też trzeba wybić, bo sypią się z nich diamenciki), bossowie chętnie pokazują środkowy palec gatunkowym schematom (pierdzący balon na prezydenta!), a motyw z pojawiającymi się do słów piosenki przeciwnikami nie przestaje cieszyć nawet po kilku dniach szarpania.

Obraz

Po prostu zagrajcie. Wystarczy tolerować „latające stateczki” i macie tytuł jakiegoś luźniejszego miesiąca. Chociażby maja.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.